da się znaleźć dość tanie żarnowe i bedziesz zadowolony, Delinghi kg79 kosztuje cgyba koło 200zł? Nie kupuj tylko takiego z ostrzami co sieka bo zamiast równo zmielonej kawy będziesz mieć ćwiartki ziaren z kurzem. A jak to tylko na wyjazdy to bym nawet ręczny rozważył za 50zł
Co do samego expresu to ja mam ciśnienie 5 znajomy ma 10
@umcumcumcbejbe: Zwykly chwyt marketingowy, producent sie chwali wielka ilością barów w swoim sprzęcie, a tak naprawdę jest to wartość maksymalna. Większość tańszych ekspresów nie jest w stanie utrzymać stałego ciśnienia podczas całego procesu parzenia. Dodatkowo, pod klasyczne espresso potrzebne jest 7-9 barów, nie trzeba nic więcej.
@K_R_S: ten młynek nadaje się wyłącznie do espresso, na inne typy przygotowania kawy mieli za mocno. 150 zł więcej są porządne mlynki ręczne które #!$%@? każdy typ kawy
@TakiSobieLoginWykopowy tak samo jest z yerbami na forach grupach FB, nie możesz pić w naczyniach które mają 350 ml bo to wazony i do kwiatów się nadają xddd musi być obite z paragwajskiego drewna w środku i mieć max 150-200 ml i zalewać 10 razy po trzech łykach xdd bo inaczej to nie yerba.
@TakiSobieLoginWykopowy: z każdymi "specjalistami" w branży tak jest - Nie no co ty, nie kupuj tego komputera za 5500, dołóż drugie tyle i dopiero możesz w coś porządnego pograć - Ten aparat za 3,5k to możesz wsadzić do kosza, musisz kupić ten za dyszkę i jeszcze dokupić do niego dodatki za drugie tyle - Dron za 500 złotych? Gdzie ty chcesz nim latać? W śmietniku? Jak dron to tylko taki za
Więcej nie trzeba. Reszta to dorabianie ideologii.
@Rogi_: Dla początkującego kawosza w sumie nie trzeba. Reszta to wcale nie dorabianie ideologii tylko niebo, a ziemia, dla kogoś ktoś już się trochę zna na kawie i nie ma wypalonych kubków smakowych przepaloną arabiką którą nagminnie serwuje się Polakom. Ktoś z wypalonymi kubkami napije się normalnej, nieprzepalonej kawy i nuty kwaśne i owocowe uznaje za niesmaczne.
@TakiSobieLoginWykopowy: Kupiłem spieniacz Tchibo za 150 zł, kawiarkę z Allegro za 25 zł, młynek Bosch za 100 zł i piję kapiczinę niczym milioner w Wenecji czy innym Bytomiu
@TakiSobieLoginWykopowy: Aż tak drogiego nie potrzebujesz. Odpuść sobie proste elektryczne młynki. Nie masz tam nad niczym kontroli, a dodatkowo przepalisz ziarna. Ja używam tego: https://allegro.pl/oferta/rhinowares-reczny-mlynek-do-kawy-14000136379 Absolutnie wystarczający. Jest to młynek z ceramicznymi żarnami. Mieli nawet całkiem jednorodnie. Ma stopniową regulację. Mając go można spokojnie zacząć zabawę w to jak wpływa grubość mielenia na smak i moc kawy ( ͡°͜ʖ͡°)
@TakiSobieLoginWykopowy: Na domowy użytek dobry automat typu Jura E8 + przywoite, swieże ziarna i już masz lepszą kawę niż w większości lokali. Cała reszta to walenie konia do rytuału który znudzi się po kilku dniach
@TakiSobieLoginWykopowy: Ja mam kubek za 19 ziko, łyżkę po dziadkach, czajnik nie pamiętam ale pewnie z 50, wodę z kranu. Cukier w sumie drogi jakoś 6-7, mleko z 5. Kawę mieloną taką "lepszą" Lavazza. Nawet fusy już mnie nie brzydzą. Idzie żyć.
@TakiSobieLoginWykopowy młynek żarnowy, to akurat konieczność. Z tanszych ręcznych Xeoleo czy Timemore, półka wyżej to 1zpresso. Commandante to dla mnie czysty snobizm, ale nie używałem więc może nie doceniam. Z elektrycznych wrzucony wyżej DeLonghi jest git.
Do tego kawiarka Bialetti, Aeropress, V60 i wyjdą fajne przelewy.
Wrzucanie młynka Bosch, który ostrzami sieka ziarna to jednak spore XD
Taki mi doradzono na forum poświęconym kawom.
Mam sobie kupić kawiarkę za 600 zł, młynek za 900 zł i kawę za 200 za kilogram i łyżkę za 50 zł bo się nie godzi używać tańszej.
Jak ja nienawidzę takich ludzi.
#kawa
Jednak kupię zwykły elektryczny młynek za 100 zł, kawiarkę za 200.
A jak to tylko na wyjazdy to bym nawet ręczny rozważył za 50zł
@umcumcumcbejbe: Zwykly chwyt marketingowy, producent sie chwali wielka ilością barów w swoim sprzęcie, a tak naprawdę jest to wartość maksymalna. Większość tańszych ekspresów nie jest w stanie utrzymać stałego ciśnienia podczas całego procesu parzenia. Dodatkowo, pod klasyczne espresso potrzebne jest 7-9 barów, nie trzeba nic więcej.
230 zł Nie dziękuj
- Nie no co ty, nie kupuj tego komputera za 5500, dołóż drugie tyle i dopiero możesz w coś porządnego pograć
- Ten aparat za 3,5k to możesz wsadzić do kosza, musisz kupić ten za dyszkę i jeszcze dokupić do niego dodatki za drugie tyle
- Dron za 500 złotych? Gdzie ty chcesz nim latać? W śmietniku? Jak dron to tylko taki za
@Rogi_:
Dla początkującego kawosza w sumie nie trzeba. Reszta to wcale nie dorabianie ideologii tylko niebo, a ziemia, dla kogoś ktoś już się trochę zna na kawie i nie ma wypalonych kubków smakowych przepaloną arabiką którą nagminnie serwuje się Polakom. Ktoś z wypalonymi kubkami napije się normalnej, nieprzepalonej kawy i nuty kwaśne i owocowe uznaje za niesmaczne.
Kawka to Lavazza za 50 zł
@TakiSobieLoginWykopowy: życie ci nie miłe? Chcesz się otruć odpadami, które powstają w zbyt tanim sprzęcie i przedostają się do kawy?
Aż tak drogiego nie potrzebujesz. Odpuść sobie proste elektryczne młynki. Nie masz tam nad niczym kontroli, a dodatkowo przepalisz ziarna. Ja używam tego:
https://allegro.pl/oferta/rhinowares-reczny-mlynek-do-kawy-14000136379
Absolutnie wystarczający. Jest to młynek z ceramicznymi żarnami. Mieli nawet całkiem jednorodnie. Ma stopniową regulację. Mając go można spokojnie zacząć zabawę w to jak wpływa grubość mielenia na smak i moc kawy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z elektrycznych wrzucony wyżej DeLonghi jest git.
Do tego kawiarka Bialetti, Aeropress, V60 i wyjdą fajne przelewy.
Wrzucanie młynka Bosch, który ostrzami sieka ziarna to jednak spore XD