Wpis z mikrobloga

@Szyszkalogin: Laski i tak tylko lubią imprezy i kluby, więc to powinno się stać ulubionym hobby kazdego, kto chce "wyjść z przegrywu". Pomijając rzecz jasna, że o wyjściu z przegrywu w wykonaniu truecela jeszcze nie słyszałem, a trochę czytałem i tagu świętego, i redditowych intzelskich odpowiedników.
  • Odpowiedz
tylko lubią imprezy i kluby, więc to powinno się stać ulubionym hobby kazdego, kto chce "wyjść z pr


@Rimbolo: Co to za bzdury, lwia część dziewczyn, lubi siedzieć w domu i oglądać netflixa lol i nie lubią wychodzić, inaczej klub były na każdym rogu, jak koscioły
  • Odpowiedz
@Szyszkalogin: Generalnie to w związku opowiadacie sobie o wszystkim co się wydarzyło kiedy byliście oddzielnie. Mało ciekawe, ale ciągła obecność kogoś komu możesz się zwierzać, opowiadać o uczuciach, dyskutować na milion dziwnych tematów jest warta od czasu do czasu takiej nudy.
Dużo też zależy na kogo trafisz, ale nawet jeżeli jesteście po dwóch różnych stronach charakteru (np. ty introweryk, ona ekstrawertyczka) zawsze coś się od siebie nawzajem uczycie.
Ogólnie oczywiście z
  • Odpowiedz
@Szyszkalogin: tez tak myslalem na poczatku, ale jak trafisz na odpowiednia osobe to sie okazuje, ze nie jest to zaden problem a otwartosc emocjonalna rosnie z czasem, mnie tego nauczyla wlasnie dziewczyna, bo tez mialem podobnie
  • Odpowiedz