Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że gdyby Thermomix był zwykłym urządzeniem dostępnym na półkach sklepowych, bez tego MLM-owego prania mózgów na prezentacjach to mało kto by się nim zainteresował.

O Thermomixie dowiedziałem się stosunkowo niedawno, kolega mówił, że musi kupić swojej dziewczynie Thermomixa, bo wszystkie jej koleżanki mają i że to zajebista sprawa, szczególnie jeśli ktoś nie lubi gotować. A że oni raczej nigdy nie gotowali w domu tylko zamawiali obiady albo diety pudełkowe to uznali, że zaoszczędzą na tym zakupie.
W końcu na walentynki kupił tego TM, a potem przez kilka tygodni wysłuchiwałem jakie to urządzenie jest super, że korzystają z niego kilka razy dziennie, że jedzenie jest super, że się oszczędza czas i pieniądze, że we wszystkich najlepszych restauracjach szefowie kuchni z tego korzystają itd.
Nawet myślałem, żeby sam sobie kupić to dziadostwo, bo średnio umiem gotować, ale szkoda mi było 6000zł.

Po jakimś czasie kolejny kolega kupił Thermomixa i też na początku bardzo sobie chwalił. Coraz częściej nasze rozmowy zaczęły schodzić na temat tego urządzenia, naprawdę można było się poczuć jak w jakiejś sekcie xD A z tego co koledzy mówili to ich dziewczyny w ogóle dostały fioła na punkcie TM, zaczęły organizować Thermomix-Party (każda przynosiła TM i razem gotowały różne dania), promowały wśród znajomych i rodziny, hejtowały "Lidlomixa".

Po kilku miesiącach temat trochę ucichł więc wkroczyłem ja i zacząłem pytać jak tam się sprawuje to super urządzenie. Okazało się, że TM się trochę kurzy i używają go głównie do wyrabiania ciasta na pizzę, robienia soków, dipów i zup krem. Jeden kolega stwierdził, że dania jednogarnkowe z TM szybko się nudzą, a przy innych daniach to często wcale nie ma zbyt dużej oszczędności czasu (załączam shorta jak się robi zupę ogórkową w TM).
Od tamtego czasu praktycznie nie rozmawiamy o Thermomixie.

Druga historia też jest dobra XD Mój wujek kupił swojej żonie TM i on zachwalał jakie to jest super urządzenie, a potem okazało się, że leżało nieużywane przez kilka miesięcy, bo nie umieli się zalogować do aplikacji Cookiedo, bez którego TM jest bezużyteczny.

Znam też kilka małżeństw, które dostały Thermomixa jako prezent z okazji ślubu i też tak jak wyżej głównie używają TM do siekania, blendowania, wyrabiania ciasta itp.

#frajerzyzmlm #thermomix #mlm #gotowanie #jedzenie
damienbudzik - Mam wrażenie, że gdyby Thermomix był zwykłym urządzeniem dostępnym na ...
  • 294
@Miecz12:

ale też nie rozumiem po co się srają o to że ktoś inny kupuje

Myślę, że "srają się" z tego samego powodu z którego większość ludzi krytykuje kupowanie przez starców pościeli z "alpaki syberyskiej" za 20 000zł. Ludzie po prostu wyśmiewają frajerów którzy dają się robić na hajs, i jeszcze to sobie usprawiedliwiają. Może to służyć temu by ostrzec innych przed oszustwem, lub zwykłemu kręceniu bekuni z naiwnych ludzi.
@damienbudzik: ja tam lubię gotować. Za każdym razem robię inaczej, bo nie mam wszystkich składników. A siekanie automatem to ma sens jak robisz dla kilkunastu osób. Jak dla jednej czy dwóch to zmywania i #!$%@? się z maszyna więcej niż to warte. Są 2-3 maszyny warte posiadania w kuchni: maszynka do mięsa elektryczna, mixer i/lub blender. Reszta ma wg mnie mały sens, garnki patelnie i kuchenkę i tak trzeba miec i
@damienbudzik: I oczywiście dwa typy ludzi w komentarzach:
- Ci którzy mówią prawdę, że stoi to, kurzy się, raz na pół roku na święta pomoże trochę w zrobieniu ciasta, ale i to niekoniecznie
- Ci którzy chcą mieć swoje urządzenie za darmo i PRowy przekaz wjeżdża im na codzień xDDD
@damienbudzik: nie wiem, czemu o ludziach posiadających TM często się tu pisze „frajerzy”. Może jeśli dla kogoś to jest bardzo duży wydatek, uległ modzie czy prezentacji, a finalnie nie jest zadowolony, to faktycznie zrobił frajersko, ale z tego co widzę po znajomych, którzy mają TM, to traktują go po prostu jako użytecznego robota kuchennego. A że drogi - no drogi, ale kupuje się go raz na długi, długi czas, więc jeśli
@damienbudzik: Thermomix TM5 i TM6 nie jest bezużyteczny bez aplikacji Cookido, bez problemu działa w trybie offline, tylko musisz ręcznie wszystko robić tak jak w starych modelach gdzie ręcznie wykonywałeś krok po kroku operacje z książki kucharskiej. W ogóle ta aplikacja powinna być darmowa, dodatkowe opłacanie subskrypcji to jakieś nieporozumienie. Swoją drogą to urządzenie dało mi do myślenia czy można sprowadzić gotowanie do prostego algorytmu który można skopiować tak jak program
Thermomix raczej nigdy tak nie postąpi, bo stracą łatwy pieniądz, ale głównie tego bałbym się kupując garnek za 6k


@dzek: tylko że te cookido jest dodatkiem a nie główną funkcjonalnością. Trochę jak np automatyczne parkowanie w aucie
@LeVentLeCri:
Wiesz, ludzie niezbyt są skorzy do przyznania, że dali się zrobić w bambuko, i będą sobie racjonalizować.
Wszyscy Thermomixiarze tutaj jak jeden mąż przytaczają to wyrabianie ciasta, tak jakby to było coś niewykonalnego dla zwykłego robota planetarnego za kilkaset złotych. W czym niby Thermomix jest lepszy od zwykłego robota mieszająco siekającego, z analogicznymi końcówkami? Żaden z wyznawców jeszcze nie odpowiedział na to pytanie XD Jeśli ktoś rzeczywiśćie korzysta tylko z
Zgrywajac_twardziela - @LeVentLeCri: 
Wiesz, ludzie niezbyt są skorzy do przyznania, ...

źródło: dc6fd092a431f0f571822186457e5b8f

Pobierz
@damienbudzik: mi mame dała TM bo kupiła w Niemczech i na początku robiłem jakieś tam przepisy, obecnie służy do siekania warzyw albo do siekania piersi z kurczaka lub wyrabiania ciasta, nie mam już subskrypcji na cookidoo
@damienbudzik jedne biedaki kłócą się z drugimi jak lepiej stać przy garach a szlachta ma knajpy i dowóz zajebistego żarcia do wyboru do koloru za jedno kliknięcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@damienbudzik kupiliśmy thermomixa za pół ceny w ramach sprzedaży dwóch, już dawno sprzedany. Mi jako osobie która nie tyle co nie lubi gotować, a nie umie to wcale nie pomogło. Zdecydowanie więcej gotuje teraz bez tego magicznego garnka, co prawdy robiłam nawet kotleciki w nim, ale to dłużej zajmuje niż zrobienie samemu mielonego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pozatym, umiejetność przynajmniej podstawowego gotowania to jednak nieoceniona sprawa, pojedziesz gdzieś