Wpis z mikrobloga

Uwielbiam te popołudniowe kawy u rodziny. Jestem na dość ostrym zakręcie życiowym (rozwód, alimenty, po 12 latach małżeństwa, zostawiła mnie dla innego).
Ciężka depresja here. Codzienne myśli magiczne, o czym troche napomknąłem, złote rady rodziny?
-a co ja mam powiedzieć
-a czemu nie próbujesz być szczęśliwy? Zrób coś z tym
-a może znajdź sobie jakaś dziewczynę

No k... rzeczywiście, jak ręką odjął ( ͡º ͜ʖ͡º)

#feels #depresja #rodzina #samobojstwo
  • 64
@Elev: Rodziną i słabymi radami bliskich się nie przejmuj - chcą pomóc, ale nie wiedzą jak, bo nie byli w Twojej sytuacji.

Potraktuj to jak początek nowego życia, bo w praktyce tak właśnie jest. Masz szansę zaprojektować się na nowo, wprowadzić nowe nawyki, spróbować kompletnie nowych rzeczy (i kobiet). Jeżeli masz mniej niz 50 lat, to jesteś w sytuacji mężczyzny w kryzysie wieku średniego, ale to nie Ty ponosisz (oficjalnie) winę
@Elev: Współczuje. Sam jestem teraz w życiowym dołku. Co mogę ci doradzić:

Terapia. Pójście do specjalisty po pomoc to żaden wstyd. Najtrudniej jest się przełamać.
Aktywność fizyczna. Banał, ale naprawdę pomaga. Wysiłek fizyczny stymuluje wytwarzanie endorfin. Ja zacząłem chodzić na crossfit. To oczyszcza umysł. Skupiasz się na wykonaniu ćwiczenia i nie myślisz.
Spotykaj się ze znajomymi albo odnów stare znajomości.
Zrób coś dla siebie. Znajdź sobie hobby, idź na kurs, idź
@1masa:

Stwórz sobie w głowie pozytywny świat i o tym rozmyślaj, napraw najpierw strefę myśli, to jest pierwszy krok. Gdy coś ci się przytrafia negatywnego, myślami wracaj do swojego idealnego,radosnego, pozytywnego świata. Za jakiś czas powinna zacząć wracać energia i chęci.


Czemu w ogóle ludzie promują taką postawę, przecież to jest jeszcze większa choroba oszukiwać tak siebie xD.
@1masa: Aha, fizyk na dodatek xD. Zgłoś może do komitetu noblowskiego, że prawa fizyki nie istnieją i są tylko iluzją.

Myślisz że rany powodują traumę czy emocje i uczucia które temu towarzyszyły?


Powiedz osobie chorej na raka, że to jej wina, bo może bólu po prostu nie odczuwać i dalej żyć xD.
@1masa Co to ma do rzeczy, że pewnych własności nie da się zmierzyć? To kiedy niby się określało, że komuś bardziej przysługuje prawo do odczuwania bólu, bo zmierzono ból xD? Autyzm w ten sposób też będziesz leczył, bo to tylko iluzja jak ta osoba myśli i może to sobie zmienić? I powtarzam, powiedz choremu na raka, że ból to jego iluzja. Może od razu powiedzieć OPowi, że życie nie jest niczego warte,
Życie to #!$%@?


@alarmowa: życie samo w sobie nie, ja dobrze wspominam, gorzej z ludźmi, a już w ogóle jak jest się od takich zależnym ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ale jak to? Pewnie obiecywaliście sobie : "... i nie opuszczę Cię aż do śmierci..." chyba, co nie?


@HrabiaZet: no tak jakoś to leciało, ale obecanki cacanki ( ͡° ʖ̯ ͡°)