Ale najprzyjemniej jeździło mi się na Virago 535. Taki sprzęt AGD do jeżdżenia na co dzień, jak Corolla. A nie lkubię chopperów i cruiserów.
Natomiast moto, które sprawiało wrażenie, że jest nie do zatrzymania, jeslli umiesz nim jeździć, a przy tym nie było niebezpieczne dla niezbyt zaawansowanego
@asdfigkzhsirnxhxk: Nie istnieje najlepszy motocykl, ani nawet typ motocykla.
Jeden preferuje spokojne kręcenie się po wioskowych drogach (a więc mniej lub bardziej uterenowiony turystyk zależnie od proporcji asfaltów), inny wpakuje się w teren i lasy. Kolejny zakocha się w stabilności cruiserów albo będzie winklować na hardkore'owych sportach. A jeszcze inny będzie przejeżdżać pół świata, znów albo na adventure, komfortowym enduro czy innym sport-tourerze.
1. Skuter Romet 50 był super żeby dojechać do gimnazjum i na wagary XD
2. Aprilia Pegaso 650 na niej nauczyłem się jeździć, zmieniać biegi, coś tam majsterkować.
3. FJR 1300 tutaj super wspominam szybkie przeloty na wakacje w Chorwacji. Motocykl ciężki ale tak łatwy w prowadzeniu, ze moja różowa miała taki sam model
@asdfigkzhsirnxhxk: sv650 był dobrym dzikiem do poświrowania po mieście ale w trasie brałem środki przeciwbólowe żeby gdzieś dalej dojechać. romet soft chopper 125 dawał mi strasznie dużo frajdy bo to pierwsze moto i do miasta sprawdzał się idealnie. teraz tenera 700 i ja mam odwrotne podejście niż @Mododzyglizda bo ja uważam go za swietny bo da się czasami zjechać na asfalt :P. to chyba we mnie jest problem bo mi na
@daczka92 ja mam kanapę rally, różowa ma oryginał i jest różnica ogromna, a i tak będziemy dawali do obszycia i wsadzenia żelu. Na kanapie rally mogę zrobić te 250-300 bez przerwy ale baba na seryjnej już mi marudzi. W tym roku zrobiliśmy 850 na strzała i spodziewałem się, ze będzie gorzej ( ͡°͜ʖ͡°)
#motocykle
@asdfigkzhsirnxhxk:
Jest szansa, że mnie tutaj zaraz wyśmieją...
Ale najprzyjemniej jeździło mi się na Virago 535. Taki sprzęt AGD do jeżdżenia na co dzień, jak Corolla. A nie lkubię chopperów i cruiserów.
Natomiast moto, które sprawiało wrażenie, że jest nie do zatrzymania, jeslli umiesz nim jeździć, a przy tym nie było niebezpieczne dla niezbyt zaawansowanego
Jeden preferuje spokojne kręcenie się po wioskowych drogach (a więc mniej lub bardziej uterenowiony turystyk zależnie od proporcji asfaltów), inny wpakuje się w teren i lasy.
Kolejny zakocha się w stabilności cruiserów albo będzie winklować na hardkore'owych sportach.
A jeszcze inny będzie przejeżdżać pół świata, znów albo na adventure, komfortowym enduro czy innym sport-tourerze.
Najpierw zastanów się czego chcesz. Potem kup coś
1. Skuter Romet 50 był super żeby dojechać do gimnazjum i na wagary XD
2. Aprilia Pegaso 650 na niej nauczyłem się jeździć, zmieniać biegi, coś tam majsterkować.
3. FJR 1300 tutaj super wspominam szybkie przeloty na wakacje w Chorwacji. Motocykl ciężki ale tak łatwy w prowadzeniu, ze moja różowa miała taki sam model
4. Obecnie mam Tenere
romet soft chopper 125 dawał mi strasznie dużo frajdy bo to pierwsze moto i do miasta sprawdzał się idealnie.
teraz tenera 700 i ja mam odwrotne podejście niż @Mododzyglizda bo ja uważam go za swietny bo da się czasami zjechać na asfalt :P. to chyba we mnie jest problem bo mi na