Wpis z mikrobloga

https://www.youtube.com/watch?v=nthFATKbsSg&ab_channel=TacoHemingway

Słucham sobie tej piosenki z nowej płyty Taco Hemingawy i tknęła mnie taka myśl jak śmiesznym "pomysłem" na wyjście z przegrywu jest próba zostania jakimś badboy raperem xD. Przecież żeby pisać takie teksty jak Taco czy inni raperzy musicie coś w życiu przeżyć, mieć dziewczyny, przyjaźnie, ruchać, szaleć, popełniać błędy młodości, choć trochę podróżować. Za chooya nie napiszecie takiego kawałka samotni, bez przeżyć, siedząc w piwnicy starych, grając w jakąś starą gierkę (bo jednak stanie się konkurencyjnym w popularne, normickie gry typu CSGO czy LOL wymaga trochę pracy nad sobą, nie tylko pamięci mięśniowej z dzieciństwa, a to już ponad wasze siły i nawet tam gnoją was normalni ludzie którzy po #!$%@? was w rundzie idą na imprezę ze znajomymi albo na randkę z dziewczyną xD).
#blackpill #przegryw
  • 4
  • Odpowiedz
@RudyLemur: Alberto dzisiaj zgrywa kozaka a parę lat temu z nim blanty jarałem jak mój koleżka jeszcze grał koncerty w Fonobarze a były to czasy jak Deemz był nieznaną #!$%@?ą gdzie prosił się po znajomych żeby coś pod jego beaty jebnęli, także... Uwierz mi że za #!$%@? byś nie powiedział wtedy że ten typ będzie nawijał to co dziś nawija, czysty PR i nic więcej. ;)
  • Odpowiedz