Wpis z mikrobloga

kiedy to nie samochody blokują miasto, a ktoś inny


@fredperry: Jak to samochody blokują miasto? :)
Raczej jak samochody jeżdżą to miasto nie jest blokowane, nie ma wyznaczanych tras i objazdów :) Może się mylę, ale nie zauważyłem takich praktyk :)

Inaczej mówiąc po wyznaczonej, zablokowanej trasie dla np. rowerzystów nie pojedziesz samochodem, nie pójdziesz pieszo, miasto jest zablokowane. Gdy samochody "blokują miasto" to przejedziesz rowerem, pójdziesz pieszo, są też tacy
  • Odpowiedz
@melba gdyby się skrzykiwali i jechali razem to by jeszcze jakoś to wyglądało, a tak to samoluby jeżdżą jak chcą i kiedy chcą i drogi poblokowane, totalny chaos ;-)
  • Odpowiedz
@kantek007 Muszę dziś pojechać na drugi koniec miasta i se pojadę trochę inaczej. Jest to możliwe i wykonalne. Stracę pewnie z 6 minut.
W tym czasie tysiące ludzi będzie się dobrze bawić promując zdrowy styl życia i coś ciekawego się będzie działo w mieście.
Jak komuś przeszkadza bieganie, strzelnica, koncerty, mecze czy protesty, to serdecznie wypraszam.
  • Odpowiedz
  • 1
@fredperry no tak, bo samochody zamykają całe ulice i przekierowują komunikację tak że nie mogę dziś nawet dojechać tam gdzie chcę. Porównanie z dupy
  • Odpowiedz
@fredperry jedna niedziela, a dwa dni temu był jeden piątek, w którym był koncert na narodowym i rowerowa masa krytyczna. Pewnie by było bez tragedii, ale kto musi się przebijać przez trasę Łazienkowską, to wie jaki to ostatnio ból, a też Legia dziś gra tak samo, co dorzuci utrudnień
  • Odpowiedz
@kantek007: polecam mniej zatłoczone miasta. Spokój, cisza w niedziele, mały ruch :) Zachciało się brudnej warszawki to teraz trzeba znosić jej uroki
  • Odpowiedz
@kantek007: Ach ta jedna niedziela na 3 miesiące, kiedy to nie samochody blokują miasto, a ktoś inny


@fredperry: Wczoraj był festiwal k-popu, masa rowerowych kretynów w piątek, 3 tygodnie temu nocny maraton praski, mecz reprezentacji, drift masters... ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeżdzenie po Warszawie to sama przyjemność.
  • Odpowiedz
W tym czasie tysiące ludzi będzie się dobrze bawić promując zdrowy styl życia i coś ciekawego się będzie działo w mieście.


@neib1: jak wypalenie paczki papierosów jest zdrowsze od tego biegu w dymie i na asfalcie. A w Warszawie codziennie dzieje się tyle ciekawych rzeczy że ten bieg jest taki sobie
  • Odpowiedz
@fredperry: samochody jadą po drodze przeznaczonej dla nich, nie rowerzystów i biegaczy, taka mała różnica. Czemu nie ma zawodów, gdzie będą wyścigi aut po chodniku? Chociaż raz w roku, można przeżyć
  • Odpowiedz
@Sisal: no nie, w ogóle. Tylko czemu nie dało się zasnąć z otwartym oknem bo co pięć minut przejeżdżał jakiś amator piłowania swojej 20-letniej Hondy do 7000 rpm na każdym biegu. Czemu knajpy są zaraz przy ruchliwych drogach i cały czas auta wyrczą i smrodzą za plecami. Czemu w godzinach szczytu średnie obłożenie wynosi 1,3 osoby na 1 samochód osobowy i to pomimo faktu że w Warszawie jest naprawdę solidny transport
  • Odpowiedz