Wpis z mikrobloga

@Alinous Jeżdżę cały dzień jak chce. A mieszkałem, ziomeczku lata całe na Saskiej Kepie, więc tematy typu zamknięte, bo mecz, bieg, koncert, protest, marsz są mi znane jak mało komu.
@Returned: Tak, #!$%@?. Zorganizowane bieganie kwalifikuje się pod wydarzenie xD Tak jak różne inne rzeczy. Możesz pograć w gała z kumplem, ale jak to mocniej zorganizujesz, to masz mecz. Jak zbierzesz dużo ludzi do skakania wzwyż to masz mistrzostwa czegoś tam. Jak z wielu krajów, to nawet #!$%@? Olimpiadę. A jak dużo chłopa w wodzie, to możesz zrobić zawody w wyciąganie #!$%@? z wody.
Ale jak zrobisz to sam, to nie
@neib1: dobra, inaczej: tak, to zorganizowane wydarzenie, ale czy fakt, że wydarzenie polega na tym, że sobie ludzie biegają zasluguje na określenie "coś się dzieje"? Kiedy tak mówimy, zazwyczaj mamy na myśli cos ciekawego, nie? W ekipie, to Ty musiałeś miec ksywę "podniecony".

Przykłady, które podałeś mają sens, kiedy mówimy o poważniejszych zawodach.