Wpis z mikrobloga

#warszawa #nieruchomosci #krakow

Z ciekawości nigdy nie analizowałem rynku warszawskiego, ale można przebierać w mieszkaniach do 10k na Białołęce, Rebertowie, Markach czy np. Piaseczno przy kolei (25min do centrum - stacja Nowa Iwiczna 15km od Centrum) xD Żeby takie ceny mieć w okolicy Krakowa to trzeba się przeprowadzić do Krzeszowic 30km, może nie każdy musi mieszkać przy pałacu Kultury, w Wawie nadal jest gdzie budować żeby mieszkać w miarę blisko natomiast w Krakowie już nie ma gdzie budować, dążymy do modelu Londyńskiego że ludzie będą coraz dalej i dalej się wyprowadzać, także jęczenie Warszawiaków to lekka przesada
  • 27
@statystyczny_yt: Kraków to dużo większa patologia niż Warszawa. W Krakowie mamy najgorszy typ turystów, komunikacje miejską która może buty czyścić Warszawskiej i nieistniejące parki. Do tego ciasne uliczki, smutne bloki, smog a zaraz za miastem zabudowa łanowa. Mieszkałem w obu miastach i jedyne w czym Kraków jest lepszy to imprezowy klimat na rynku, ale w moim wieku to w sumie zaczyna powoli przeszkadzać
@statystyczny_yt: Nie zapominaj, że w calej małopolsce nie ma gdzie budować, bo prawie wszędzie są pagórki, a wszystkie wioski są w kształcie linii. Stulecia budowania wsi na prawie wołoskim, teren, a potem potężna plany zagospodarowania sprawiły, że nie ma w małopolsce miejsca (które nie jest rezerwatem, parkiem) z którego nie widać domku Janusza.
Popatrz na google maps jak wyglądają okolice Wrocławia, Opola. Tam pola rolne są duże, wioski zbite.
W malopolsce
@statystyczny_yt: Krzesławice masz jeszcze do zabudowania. Sam pomimo, że się broniłem to wziąłem tam mieszkanie, bo jakbym tego nie zrobił to pewnie na nic innego nie byłoby mnie stać. za 50m na Ułanów babka krzyknęła ponad 900k, za rok będzie gorzej. Jeszcze chwilę przed wejściem beki jak się rozglądałem za mieszkaniami miałem za 12k/mkw 5letnie ekstra zachowane w dobrym standardzie wykończone i wyposażone mieszkanie. Chłop by się nawet zgodził, bo chciał
@GOHAN: ty chyba Warszawę na wycieczce szkolnej w podstawówce ostatnio widziałeś. Warszawa poza chyba wyłącznie Białołęka to dobrze skomunikowane miasto. Teraz jest masa krytyczna remontów przedwyborczych ale serio da się tu normalnie poruszać. (ʘʘ)
@statystyczny_yt: Z drugiej strony można dostać całkiem fajne mieszkania do remontu np. tu za 14k z metra na Batorego. Na Studenckiej jest jakaś rudera za 12k. Powyżej pewnego pułapu, w okolicach miliona, można kupić dobrą nieruchomość.
@GOHAN: przecież z Piaseczna możesz sobie pociągiem do centrum w 20min dojechać, a teraz jeszcze ludzie na S7 samochodami cisną i w 30 min na Mokotowie są :-)
@statystyczny_yt

Popieram ;)

Ja kilka ładnych lat mieszkałem we Wrocławiu, terX od kilku w wawie i system kolejki podmiejskim w waw to jest prawdziwy game changer, coś czego nie ma w ogóle we wro.

Np. W tej chwili jadę ta kolejka do roboty, w 35min jestem pod pałacem kultury, a mieszkam formalnie poza Warszawą, jadę na bilecie miejskim, ale samochodem jest dosłownie parę minut dłużej. Komunikacja w waw jest demonizowana że monstrualne