To samo robili na Węgrzech przed wyborami - sztucznie trzymali cenę paliwa poniżej rynkowej (sprzedaż ze stratą), tylko po to, by po wyborach ta cena natychmiast wzrosła o ponad 30% i nakręciła potężny kryzys gospodarczy.
@SzycheU jak dla mnie to tylko to, że turbo krótko jest smaczne, raz dwa i wiór się robi. no i jednak zwykle to budżetowe jakieś chlebki, u mnie to jak chcesz jakiś fajny zbity a tym bardziej ciemny chlebek to tylko normalna piekarnia, tak same dmuchance
@Antorus: nie bylby to pierwszy pomysl ktory kaczafi pozycza od orbana. z mediami tez probowal, cale szczescie sie nie udalo (a przynajmniej nei w calosci, gazety kupili, na szczescie polacy to analfabeci)
@MILIARDER_007 odinstaluj wykop, wyjdź z piwnicy, powiedz mamie że idziesz do sklepu i zobacz jakie są ceny. Chleb ciemny razowy 4,50. Jasny baltonowski ktory jest smaczny 2,49. Oczywiście można i kupować po 10 zł ale to tak jak pic piwo które ma kratowe w nazwie. Czasem tak, na codzień nie
@MILIARDER_007: no i czego to dowodzi? To, że znalazłeś gdzieś jakiś sklep w którym faktycznie kosztuje 25 zł nie znaczy, że tyle on w Polsce kosztuje. Dużo dużo więcej znajdziesz ofert za mni jeże pieniądze, a w skrajności pewnie i za 2 zł za bochenek. Równie dobrze, mogę Ci znaleźć jakiegoś piłkarza Ekstraklasy co zarabia 1 mln zł rocznie i próbować obronić tym tezę, że tak się zarabia w Polsce.
@MILIARDER_007 ładuj więcej kasy na nowego mercedesa dla właściciela piekarni, gdzie bochenek kosztuje 22 zł xDDDD Lepiej, zatrudnij się tam na miesiąc i zobacz jaką wypłatę dostaniesz. Czy nie przypadkiem minimalną + reszta pod stołem.
@olokynsims: hipsterskie chleby kraftowe nie są normalne.
Komentarz usunięty przez autora
https://www.o2.pl/biznes/to-nie-zart-oto-cena-chleba-w-delikatesach-dla-polskich-bogaczy-6869669884770912a
Chleb to koszt 22 zł, 23 zł, a nawet 25 zł. Oczywiście, nie jest to pieczywo mrożone, wypełnione chemią, jednak ceny potrafiłyby wystraszyć niejednego miłośnika glutenu.
Lepiej, zatrudnij się tam na miesiąc i zobacz jaką wypłatę dostaniesz. Czy nie przypadkiem minimalną + reszta pod stołem.