Aktywne Wpisy
2076 +151
Dziś o 8 wpada szef do biura i oznajmia, że za 2 tygodnie przyjeżdża główny właściciel całej firmy (700 osób pod sobą) i mamy chodzić jak w zegarku plus, że będę popijawa w piątek wieczorem i każdy ma się stawić i wypić kieliszek z bosem.
Mówię do niego, że ja nie piję i się zaczęło... "od kielicha się nie umiera a mamy nowy kontrakt na stole", "boss nam organizuje imprezę a ty
Mówię do niego, że ja nie piję i się zaczęło... "od kielicha się nie umiera a mamy nowy kontrakt na stole", "boss nam organizuje imprezę a ty
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Największy ból dupy o mieszkania to mają single. Ja i moja narzeczona mamy podobną pensję 6k, więc razem daje 12k miesięcznie. Za mieszkanie na kredyt wychodzi nam rata +-5k miesięcznie, czyli 2,5k na głowę. W sumie zostaje nam ze wspólnego budżetu zostaje nam 7k do dyspozycji czyli sporo. Po odjęciu jedzenia, wydatków, opłat nadal jest to spora kwota, którą ciężko ot tak przewalić na głupoty i jesteśmy w stanie
Największy ból dupy o mieszkania to mają single. Ja i moja narzeczona mamy podobną pensję 6k, więc razem daje 12k miesięcznie. Za mieszkanie na kredyt wychodzi nam rata +-5k miesięcznie, czyli 2,5k na głowę. W sumie zostaje nam ze wspólnego budżetu zostaje nam 7k do dyspozycji czyli sporo. Po odjęciu jedzenia, wydatków, opłat nadal jest to spora kwota, którą ciężko ot tak przewalić na głupoty i jesteśmy w stanie
Można mieć mieszane uczucia po tych wyborach.
Z jednej strony trzeba mieć świadomość, że nowy rząd koalicyjny nie będzie żadnym zbawieniem dla Polski. Po pierwsze, dostają w ręce kraj zadłużony, z rozpasanym socjalem i rozdmuchanymi oczekiwaniami wyborców. Po drugie, mimo zmiany władzy, PiSowskie macki będą oplatać jeszcze długo wiele instytucji: prezydenta (którego nie będzie można wetować), Trybunał Konstytucyjny, nowe izby SN, NBP. To istotnie utrudni jakiejkolwiek reformy. Po trzecie, zaraz kurz opadnie i zaczną się u władzy spory. Będziemy mieli de facto koalicję 4 partii, a to z natury rzeczy rodzi tarcia, konflikty i znacznie zmniejsza decyzyjność ośrodka władzy. Każda decyzja będzie wymagała zgody 4 partii, a nie jednej jak dotychczas. Po czwarte, wyjdą przecież różne dziwactwa lewicy, a z czasem afery, jak u każdej władzy (pytanie jedynie o ich kaliber).
Z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że to był ostatni dzwonek na zatrzymanie PiSu i gdyby nie dokonano tego teraz, mogłoby być naprawdę za późno. PiSowskie gazety już oficjalnie mówiły o wyjściu z UE, PiS otwarcie zapowiadał demontaż wymiaru sprawiedliwości. Ta kampania pokazała jak zawłaszczono instytucje, SPP na potrzeby partii. Więc mam takie przekonanie, że chociaż nowy rząd zawiedzie w wielu sprawach i niewiele się dobrego po nim spodziewam, to jednak taki ruch był konieczny i koniec końców dobrze, że nie skończyliśmy jak Węgry.
@zapalki: To nie jest prawda, dług w stosunku do PKB jest mniejszy niż za PO.
@oydamoydam: Bo jest inflacja.
@zapalki: no oszołom
@Krzakol: Doczytaj co to jest dług PDP i EDP.
Taki mamy dług razem z tym "nieuwzględnionym" niedouczona ofiaro propagandy.
https://tradingeconomics.com/poland/general-gov-gross-debt-edp-concept-consolidated-eurostat-data.html
To jest smutne jak propaganda robi z takich ludzi jak ty zacietrzewionych idiotów.
Dług EDP jest raportowany z wszystkimi tzw. "ukrytymi długami"
I to są unijne standardy, bo tak samo robią w Niemczech.