Wpis z mikrobloga

Jestem oburzony. Siedząc na chorobowym nadrabiam zaległości i przypominam sobie starocie #gry. Przed chwilą pobiłem Quake4 i nie jestem w stanie skwitować tego inaczej niż przydługim pierdnięciem. #pierdniecie. #bossfight to pestka w porównaniu z niektórymi momentami wcześniej w grze, nie mówiąc już o idiotycznej nieodkrywczej filozofii biegaj dookoła pokoju i #!$%@? w to co na środku. Ci co nie wiedzą o co mi chodzi niech sobie przypomną Quake i jego bossfight. Ja właśnie to zamierzam zrobić jak dodam ten wpis. #oswiadczenie