Wpis z mikrobloga

Jestem zaskoczony poparciem dla elektryków, a w szczególności dla Tesli. Na głównej z ponad 500 wykopów jest sensacyjna informacja, że na drugim końcu świata zepsuła się komuś po 320 tys km. Szokująca wiadomość, na równi z trupem z Gdyni itp.
Znaczy się, że regułą są znacznie wyższe bezawaryjne przebiegi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie spodziewałem się, że nawet @Fedain i @jack_ otworzą oczy i będą reklamować Tesle

#motoryzacja #samochodyelektryczne #tesla #heheszki
PiotrFr - Jestem zaskoczony poparciem dla elektryków, a w szczególności dla Tesli. Na...

źródło: IMG_20231108_133718

Pobierz
  • 30
@Issac: Aż daleko od racji nie są. Elektryki są wciąż bardzo drogie, nie ma na trasach tylu ładowarek by jechało się komfortowo we wszystkich kierunkach, a ładowanie poza domem jest bardzo drogie.
@cwlmod no i dokladnie o tym mówię, dla jednych pasuje, a innym nie... zakładasz ze wszyscy jeżdżą w trasy, a znakomita większość kręci się w okół komina 50km/dziennie.
Ale fakt nie ma ładowarek zbyt dużo i są upierdliwe w obsłudze. Nie od razu Rzym zbudowano. Nikt nie będzie inwestował w infrastrukture jak nikt się nie będzie poruszał elektrykami i vice versa ktoś musi wyskoczyc z siana pierwszy.
  • 1
@Issac: oczywiście. Problem w tym, że 2035 jest dopiero za 12 lat, a i tak ci co mają największy problem nie jeżdżą nowymi autami. Przez ten czas dużo się zmieni, a już dziś by się pozabijali
@PiotrFr mało tego, sredni wiek aut to 15lat, więc realnie dotknie ich dopiero za 25-30lat, patrząc ile sie zmienilo w ciągu ostatnich 5lat, to jest kupa czasu. Nie mówiąc o dopracowaniu technologii - większą gestosc, ekologia i niższa palność( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 4
@Issac: było. Przed chwilą wrzucałem jednemu Mirkowi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdy w 1896 roku pierwszy automobil wyjechał na ulice Warszawy, „Biesiada Literacka” pisała: „Nie dowierzano, żeby u nas ten wynalazek znalazł licznych zwolenników. Dotychczas nieufność ta jest usprawiedliwiona […]. Dorożkarze tryumfują i głoszą o samochodzie niepochlebną opinię, ale głównym powodem spoczynku jego jest wysoka cena: tysiąc kilkaset rubli; gdy cena się obniży, samochód znajdzie nabywców, nigdy
  • 0
@Issac:

w fajnych czasach żyjemy, internet, elektronika, AI...


Niby tak, ale. Takie możliwości, każdą informację można znaleźć lub zweryfikować w ciągu minuty, na urządzeniu noszonym w kieszeni, a mam wrażenie że ludzie coraz głupsi