Aktywne Wpisy
xoxo900 +86
Moi rodzice są typową parą Janusz i Grażyna. Biedni, oszczędni. Mam dwóch braci i jedną siostrę. Mój ojciec jest Januszem takim który matce w domu nie pomaga, bo jest godny zajmowania się wyłącznie męskimi sprawami naprawami i samochodem. Matka od urodzenia dzieci była w domu sprzątaczką i kucharką, do pracy nie chodziła bo zajmowała się dziećmi, pierwsze dziecko urodziła w wieku 26 lat. Mój ojciec i moja matka oboje pochodzą z biednych
cichooo +200
Jak zostać znienawidzonym przez tirowców, czyli poradnik jak zostać busiarzem
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
Kudłaty: „Łucja nie miała aż tak źle, pozwalaliśmy (między wierszami) by wychodziła z nami”.
To jest tak chamskie, że zostawię to bez komentarza.
Wg mnie to sa po prostu glupi ludzie,ktorzy pojda z pradem grupy bez zadnej refleksji i tam, gdzie im wygodnie. Dodatkowo obrali taktyke by isc dalej w "WINA LUCJI", zamiast przeprosic. Pewnie czesc z nich ma przeblyski (np. Justyna, Malu to juz wiadomo, ze wyjasnily sobie, Krzysiek, itd.), ze nie za dobrze sie zachowywali, a czesc sadzi, ze sie nalezalo, ze nic zlego nie zrobili, a jak zrobili, to nie