Wpis z mikrobloga

Ech, układanie paneli. Jedna z przyjemniejszych czynności podczas odnawiania mieszkania oprócz malowania


@FakeAccount_: żona upierała się, że trzeba wziąć fachowca, ale pokazałem jej na yt, że to żadne rocket science i dam radę. Będę też winyle kładł na schodach, tego trochę bardziej się boję, będzie dużo mierzenia
@klefonafide Gęstość to słowo klucz. Widzę, że nie popełniłeś mojego błędu i nie kupiłeś podkładu w harmonijce. Układanie to była masakra a do tego w niektórych miejscach go słychać (°° . Same panele spoko, nie kurzu się tak na nich, aczkolwiek dosyć łatwo je zarysować :/.