Wpis z mikrobloga

Jamajka to naprawdę fajne miejsce, już zwiedziłem większość atrakcji. Teraz przez te pozostałe dwa tygodnie zamierzam totalnie odpocząć. Jutro ruszam do wioski, gdzie mieszka sporo rastafarian. W tym czasie planuję odciąć się od internetu, telefonu i laptopa. Moją jedyną rozrywką będą kasety magnetofonowe, winyle, trochę radia i oczywiście relaks przy fajce, kawie i pewnie trochę przy paleniu i piwku. Mam ze sobą 12 piw, ale to takie lightowe - 330 ml, i zawartość alkoholu to około 4%. Nie jestem jakimś wielkim pijakiem, więc to mi wystarczy.

Co do higieny, niestety nie będę miał wody, więc myć się będę w jeziorze. Chcę tutaj dobrze poznać rastafarian, bo to naprawdę ciekawi ludzie. Ostatnio trafiłem na kolesia po 80-tce, który uprawia maryśkę od 60 lat i ją również pali, w czasach młodości prawie codziennie, teraz tylko okazjonalnie, nie ma przepalonego łba, dużo czyta książek i lepiej się z nim gada niż z niektórymi młodymi ludźmi mimo że ma ponad 80 lat, ma 17 dzieci, pewnie z setką wnuków i 9 kochanek/żon, z którymi się rozkręcił. Jest tu od samego początku, jeszcze w czasach, gdy ska i reggae dopiero zaczynały się kręcić. Opowiedział mi trochę o artystach z R&B/jazz, którzy byli na topie w tamtych czasach - LLoyd Price, Ray Charles, Louis Jordan, Fats Domino, Louis Armstrong, Miles Davis. Potem zaczęło się rozwijać jamajskie R&B, przekształcając się w SKA, a potem w Reggae. Całej historii nie znam, ale to ciekawe.

No i zgarnąłem tu kilka winyli, takich jak:
"Foundation Ska" The Skatalites,
"Catch a Fire" (1973) od Boba Marleya & The Wailers,
"Soul Rebels" i oryginalne "Soul Rebel" (197X),
"I Feel the Spirit" od Prince'a Bustera,
"Burnin'" (1973) od The Wailers i "Bad to the Bone" od Inner Circle.
Jest jeszcze ze 13 innych płyt, ale nie mam teraz ochoty tego rozpisywać. Do tego jeszcze 7 płyt R&B/jazz/soul.

A co do pamiątek, mam trzy duże fajki, z czego jedna ma rzeźbę nagiej murzynki (pięknej i zgrabnej murzynki) xD ta fajka ma z 40-50cm więc na prawdę zajebista pamiątka, i 5 mniejszych (2 z nagimi kobietami). Jest też jedna większa do tytoniu, ma jakieś 21 cm, więc planuję z niej palić, bo wcześniej nie paliłem fajek tradycjnych. Wyglądają na prawdę ciekawie.

Raz, jak miałem 10 lat, znalazłem u dziadka w piwnicy coś takiego, wsypałem trochę tytoniu, podpaliłem, pociągnąłem kilka razy, ale jakoś mi średnio smakowało, ograniczam się do cygar, najczęściej raz na tydzień, albo jeszcze rzadziej. Kupiłem też magnezy, kilka koszulek i inne drobiazgi. W przyczepie na Dominikanie nie mam nawet lodówki. XD

A do tego dorwałem jeszcze 3 fajne okulary przeciwsłoneczne i 5 małych perfumek, takich 10 ml co kosztowały $2-3. To tak w skrócie, co mi wpadło w ręce na pamiątkę. Z tego miejsca jest całkiem spoko, nawet mieszkałem w jednej z najbardziej ekscytujących dzielnic w Kingston, ale wyszedłem bez szwanku.

Spełniajcie ludzie swoje marzenia, J***ć system, ograniczenia mamy tylko w swoich głowach pamiętajcie. Miłego wieczoru wszystkim

#podrozujzwykopem #jamajka #muzyka #reggae #rnb #soul #fajka #wakacje #chwalesie #gownowpis #wygryw #perfumy #takaprawda #pieniadze #ameryka #naukajezykow #piwo
  • 2
  • Odpowiedz