Wpis z mikrobloga

1) Nie wiem która Rolniczka jest gorsza? Jedna wybrała gościa, do którego nic nie czuje i aby tylko marnuje jego czas a druga uczciwie podziękowała wszystkim i na tym jej pozytywy się kończą XD
2) Za to Janek zaplusował w moich oczach. Jak nie próbuje być śmieszny na siłę to jest sensownym facetem i trafnie podsumował Koniarę, że chciałaby uwagi, ale trzymała ich na dystans.
3) Pomidorowa z kolei po kilku lepszych odcinkach na spory minus. Młody raz zażartował o tej kawie a ona w tym zobaczyła wielce osaczanie. Bo wcale nie mogło być tak, że gościu jest fit i zwraca uwagę na zdrowe odżywianie, to musiało być personalne. Można i tak, ale niech się Anka nie dziwi, że ma pelikana zamiast podbródka.
4) Wyboru seryjnego dziecioroba zamiast spokojnego Dominika nawet nie skomentuję. Tylko niech potem na rodzinnych girllach nie powtarzają, że ona po prostu ma pecha do mężczyzn, bo problemem jest jej gust.
5) Jestem pod wrażeniem, że Nicola tak bardzo zabujała się w typie, który nawet nie wie, że jest w związku. Ciekawe kiedy jego deficyt IQ i zaangażowania zacznie jej przeszkadzać?
6) Waldek z Ewką pod jednym względem dobrze się dobrali, obaj są aktorami klasy B. W przeciwieństwie do jego rodziców, którzy nawet nie próbują się maskować ze swoim niezadowoleniem z wybory syna.
7) Dziwię się blondynie, która się popłakała. Za czym? Przecież to Waldek.
8) Czyli tylko u jednego rolnika widzę rokujący związek, acz lokowanej zależy zdecydowanie bardziej niż Arturowi. Żeby przypadkiem w odcinku finałowym nie okazało się, że bryknął z powrotem do Oli...
#rolnikszukazony
  • 8
  • Odpowiedz
  • 2
@Aprilwine: No niestety, ale tak to wygląda... Ogólnie przegrać przez coś co powinno być zaletą to lipa straszna. Zwłaszcza u babki po przejściach, która powinna wiedzieć lepiej i to z facetem, który w rubryce hobby ma wpisane "alimenty" XD
  • Odpowiedz