Wpis z mikrobloga

@zbrodnia_i_kawa: Kupiłem jednak w promocji Aira 4.

Nie wiem czy żart czy nie ale śmieszy źe nadal są osoby dla których sprzęt Apple w 2k23 jest wyznacznikiem czegokolwiek przy tych cenach żywności, rachunków, samochodów i nieruchomości. Zeszłoroczny iphone za 3k a na gruz żeby nie rozpadł się po roku jeżdżenia trzeba wydać 15k
@Turkotka wiwsz co, ja mam auto za 1500 ziko, ipona nie mam, ale nie powiedzialabym nigdy, zw moje zycie jest do niczego. W zwiazku z tym wydaje mi sie, ze twoj stan jest jednak spowodowany przez cos innego. Brak snu moze byc realna przyczyna i widze ze probujesz cos z tym robic, dlatego zycze ci zdrowka mirasku.
@zbrodnia_i_kawa: No widzisz każdy jest inny ale u mnie jakbym miał wskazać początek to jednak nadszarpnięcie nerwów przez starego pijanego, potem ucieczka za granicą w pracoholizm żeby odłożyć sobie na jakiś swój kąt bo wiedziałem źe nie mam dokąd wracać do polski. Przez nadmierną pracę rozwaliłem sobie zdrowie. Generalnie brak wsparcia rodziny. Dużo rzeczy miało wpływ na moją psychikę która jest teraz zgliszczach, nie umiem wskazać jednej przyczyny
@Turkotka: Przepraszam, nie chciałam nas porównywać. Chodziło mi o to, że nie powiedziałabym nigdy, zw moje życie jest do niczego z powodu trudnej sytuacji finansowej, nie mówię, że "przesadzasz", absolutnie nie. Nie chciałam umniejszyć twoim problemom rodzinnym, oczywiście, że sen tego nie załatwi, a jednak tak jak zauważyłeś - nasze samopoczucie to cały ciąg czynników i wiem też że sen jest jednym z głównych i najbardziej niedocenianych. Dobry wypoczynek sprawia, że
@zbrodnia_i_kawa: Jeżeli chodzi o czynnik finansowy to w moim przypadku bardziej chodziło o aspekt dachu nad głową. W polsce stosunek kupna/wynajmu mieszkań (czyli samodzielności i spokoju od toksycznej rodziny) wypada słabo do zarobków. W Norwegii idziesz do gòwnopracy bez języka i za połowę pensji wynajmujesz kawalerkę w stolicy. Jak jesteś we dwójkę to jedna wypłata zostaje na koncie i możesz wydać na co chcesz. Jak planujesz kupić hipotekę to