Wpis z mikrobloga

Hej, mojej koleżance dentysta zalecił mycie zębów pastą fluorową 3 razy w TYGODNIU, nie więcej z powodu rzekomo słabego szkliwa. (parę lat temu) od dziecka miałą fluoryzację i przepisali konkretną pastę z fluorem, którą używa do dzisiaj - później dostanę jej markę. To normalna praktyka jak na te czasy? Sam poczytałem trochę w necie i przesiadam się na od dzisiaj na Himalaya Stain Away, bo wiem że większość tych past to ściera szkliwo i ona pewnie też takich używa. Jak myślicie mogę polecić jej tą Himalaya (jest bez fluoru), jeśli jakąś inną to jaką?. Jak myślicie/ a może spotkaliście się z takim problemem: może problem pogłębiać, utryzmywać niedobór jakieś witaminy? Wapń/ Magnez / B5 ?
#zeby #pastadozebow #stomatolog #dentysta
  • 3
  • Odpowiedz
@Bartek5435: pasta musi mieć fluor. Nie wiem co to za kretyn i czemu powiela takie bzdury. W tym wieku niedobór witamin nie wpłynie na zęby. Jedyne co może wpłynąć to fluor podawany miejscowo, np. w paście. Albo wiele szkodliwych czynników, których szkodliwe działanie może być ograniczone przez stosowanie fluoru.
  • Odpowiedz