Wpis z mikrobloga

@Britney16: bycie łatwą jest złe jeśli planujesz długoterminową relację, ponieważ poważni mężczyźni:
1. Nie ufają wierności rozwiązłych kobiet,
2. Nie czują, że są one warte ich zaangażowania,
3. Nie czują się wyjątkowi,
4. Są upokorzeni jej rozwiązłością w gronie znajomych (może to być nawet jedynie historia, która kiedyś miała miejsce, a teraz już nie).

Bycie łatwą jest dobre jeśli nie planujesz poważnego związku. Oczywiście życie uczuciowe działa tak, że ktoś może
@Britney16: No są rzeczy które mają inny wydźwięk/moc w zależności od płci. Bo zacznijmy od prostego faktu - decydujący głos o uprawianiu seksu ma kobieta.

Kobieta będzie chciała spać z 200 ziomkami? Nie będzie problemu.
Facet będzie chciał spać z 200 kobietami? Jeżeli nie jest chadem 10/10 albo nie będzie bogaty i chodził na divy - niemożliwe.

Ale mimo że facetowi jest milion razy trudniej być 'rozwiązłym' (bo łatwym trudno nazwać
@Britney16 to zależy. Dosyć łatwo odczytać kto ma jakie zamiary. Można szukać związku i na 1 spotkaniu skończyć w łóżku i potem być parą. A można mieć ONS i kolejna osoba. Te drugie zachowanie uważam za złe, bo jeśli ktoś szuka tylko seksu to lepiej by znalazł sobie stałego partnera (fwb) i tyle.