Wpis z mikrobloga

@CzatownikzCzatowni: do tego załamujący się, piskliwy głosik. Chłop nie przeszedł jeszcze mutacji. Jego fristajle to poziom dymów jak na jakąś konferencję stypiarz trąba wziął węża i z nim siedział, ale to było
  • Odpowiedz
@Royaleksdka: mi się wydawało, że oglądam zawodników, którzy się będą bić po ryjach i wyciągają na siebie, a nie recytować wierszyki. W dupie mam te fristajle, niech sobie recytuje pod trzepakiem czy żabką, kolesiowi się coś #!$%@?ło
  • Odpowiedz
no tak, bo top zadymiarzem jest frajeri, który wychodzi na scenę i recytuje " to ja jestem władcą piekieł, nie Ty, nie Ty..." przecież to jest beka w #!$%@? jakie wy macie podwójne standardy, już nawet #!$%@? w to, ale zrozumcie, że nie każdy jest taki sam, i komuś innemu może się podobać zupełnie coś innego, i że to wcale nie wy musicie być tymi najmądrzejszymi bo tak jak wy macie ludzi
  • Odpowiedz
@HiddenProcess: panowie zaciekawiła mnie wasza wymiana zdań możecie mi podesłać linka do jakiegoś skrótu żeby obejrzeć to też się chętnie wypowiem co było dobre a co słabe. Tak na szybko to mogę tylko powiedzieć że to jest jednak przemysł rozrywkowy i dla każdego coś dobrego no także chyba nie ma się o co kłócić ????????????
  • Odpowiedz