Aktywne Wpisy
WielkiNos +44
Wiedzieliście, że są ludzie wyrzucający książki na śmietnik? Bo ja nie wiedziałam. Dla mnie to niewyobrażalne.
#ksiazki #gdansk #bekazpodludzi
#ksiazki #gdansk #bekazpodludzi
Tortcebulowy +103
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
2022 rok: szukanie CRUDiarza klepiącego kod w java/spring:
HRka: "panie CRUD-areczku, chce pan 150zl/h czy nawet 160zl/h za klepanie crudów? My byśmy chcieli żeby pan przyszedł z raz w tygodniu, przepraszam, raz w miesiącu do biura."
Programista: <słychać poddnerowany głos w słuchawce>
HRka: " Ale jak to chce pan nie podpisać umowy, panie CRUD-areczku my tak tylko żartowaliśmy z tym biurem hehe to taki suchar, oczywiście full remote dla Jego Ekscelencji CRUD Spring-Framework Developera. Panie CRUD-areczku, szef mi tutaj krzyczy że jednak 170zl/h się znajdzie dla pana, podpisze pan umowę w tym tygodniu?"
Programista: <słychać poddnerowany głos w słuchawce>
HRka: "Tak panie CRUD-areczku, 180zl/h zgadzamy się na pana warunki"
koniec 2023 rok: szukanie CRUDiarza klepiącego kod w java/spring:
Manager: "masz CRUD-areczku 8 lat doświadczenia jako java dev, ma pan wieloletnie doświadczenia spring, hibernate, SQL, no-SQL, javascript, react, docker, mikroserwisy, AWS, podstawy devops, prometheus, teraform? I Chce pan aż 150zl/h? Chyba sobie pan kpi, inni kandydaci żądają max 130zl/h a umieją oprócz tego k8s i mają doświadczenie w klepaniu pajplajnów jenkins CI/CD i mamy ich setki do wyboru. Pana CV jest naprawdę ubogie, za taką kase co my dajemy to pan ma wymiatać z Javy, Springa, Clouda, DevOpsa, DBA i sieciowca i jeszcze ogarniać security. Dla pana to będą dolne widełki z ogłoszenia z łaską - 120zl/h po okresie próbnym, 90zl/h na start. Pod warunkiem, że idealnie napisze pan w 45 minut 3 algorytmy poziomu hard z leetcode, krótkie zadanie domowe na 40h, kilku godzinna rozmowa techniczna z dokładnej znajomości Garbage Collectorów i rozmowa z native speakerem, musi pan umieć płynnie mówić na poziomie C2.
A i nie podoba mi się pana podejście do pracy - dostępność max 2 dni w tygodniu do pracy z biura? Mieszka pan ledwo 80km więc będzie pan #!$%@?ł 4-5 dni w tygodniu do biura. I codziennie reportował do swojego przełożonego - SCRUM MASTERA. U nas są dwutygodniowe sprinty czyli przez 2 tygodnie ciśniemy maksymalna liczbę tasków, których do jiry wkładamy ponad capacity zespołu, ma pan mieć wydajność 120%. I skoro będzie pan zarabiał ponad 15k to gdy sprint jest zagrożony - będzie pan cisnął darmowe nadgodziny wieczorami i w weekendy żeby każdy task z JIRY był zakończony przed końcem sprintu. Jeśli kilka razy się pan nie wyrobi w sprincie z taskami to czeka pana dyscyplinarka i kara finansowa. A wie pan jaki jest kryzys na rynku więc radzę się starać. Żadnej nauki w pracy - w pracy klepiemy taski, a budżet szkoleniowy to niech se pan ogarnie z własnej kieszeni, w końcu będzie miał pan pensje ponad 15k
A i niech się pan pospieszy z tymi zadaniami bo w momencie naszej rerkturacji wpadło nam 10 CV od seniorów 8-10 lat stażu i możemy się rozmyślić.
A teraz 4programmers zalane płaczem javowców, że pracodawcy „janusze” nie rozumieją ich idei pracy na oe i kazuja im do biura przychodzić, że nikt nie odpisuje na cv, że teamy likwidują i wgl. panie areczku mam 40 innych na pana miejsce.
Ale uważam, że mimo wszystko C# to większy syf. W Javie są jeszcze nietypowe projekty, widziałem jakie oferty gdzie np wymagali tylko znajomości Javy (springa, cloud i devOpserka, frontend wiadomo) i rekrutowali do projektu Kotlin/Scala - po prostu stwierdzili, że douczą CRUDiarza z Javy klepać CRUD w kotlinie/scali.
W C#/.NET jesteś niewolnikiem Billa Gatesa i skazany na Ajżur. Aaaa w takiej Javce to masz wybór, możesz
Tutaj akurat byle kto będący w vmware będzie traktowany jak murzyn na krótkim łańcuchu bo nowy właściciel wymaga by hajs był przyniesiony w zębach
Pytoniarze ze swoim dynamicznym typowaniem za to są zajebiści xD
W takim Node to przynajmniej Typescript jest podstawą
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Szkoda że Scala i Kotlin umierają :( bo kiedyś taki kierunek java -> kotlin/scala był popularny, a teraz to już mało nowych projektów w to idzie
Poza tym to fajny język
Widać, że Scala idzie w podobnym kierunku co Haskell. Ale tak się musiało stać, bo Scala stała w rozkroku między byciem Java++ z fajnymi ficzerami i Haskellem z dodana obiektowościa i wybrano tę drugą drogę. Tzn. w sumie to nie musiało, bo można było wybrać