Aktywne Wpisy
Goronco +232
przecietny_facet +148
Idę na balkon #!$%@?ć sąsiada z piętra wyżej. Znowu będzie darł ryja "proszę pana moje dziecko ma astmę, proszę tu nie palić bo pana zgłoszę do spółdzielni"
#nieruchomosci #kawa #sasiedzi
#nieruchomosci #kawa #sasiedzi
Kupiłem sobie tą taką usługę subskrypcyjną na dowóz w Wolt, zdaje się płacę piętnastaka i w większości knajp dowóz mam za darmo zamiast 8 zł. Wyliczyli mi nawet, że od lipca "zarobiłem" na tym już 350 zł. Głupi by nie skorzystał.
Ale ale, wiadomo że nie ma czegoś takiego jak darmowy zysk. Spadł śnieg. Okazało się, że przejechanie 2,5 km przez #wroclaw bywa trudne. Żarcie niejednokrotnie wpada zimne, albo zamiast tych 30-40 minut, do których się przyzwyczaiłem (w Glovo to było 2 godziny, a na pysznym w ogóle nie wiesz czy coś przyjedzie, stąd różne ceny za dostawę w tych usługach) trzeba czekać godzinę a nawet 80 minut. Więc co zrobił Wolt? Nowy ficzer - jak pada śnieg czy inna cholera, to ustawiają w danym mieście (we Wro ten stan nieprzerwanie od tygodnia) wajchę, że są "ciężkie warunki" i knajpy realizują zamówienia w najbliższym sąsiedztwie, obstawiam że to około 1 km limitu. I co się okazuje? Z 10-15 knajp, w których najczęściej zamawiałem, mam dostępne 2, góra 3. Nie mogę dopłacić ekstra za dostawę, bo przecież mam abonament. Anulowałem go, ale do końca miesiąca jeszcze będzie działał. Kurierów więcej nie zatrudniają, no bo po co, skoro kasa leci od frajerów na abonamencie. Kolejny raz konsumenci dali się wykiwać, trzeba było po prostu zostać przy pay-as-you-go i w momencie gdy spada śnieg, to Wolt by się martwił, jak namówić mnie na zapłacenie za jego usługi, wykazał kreatywnością.
@potezny_konfederata: To też kwestia tego, że mało dorywczych kurierów jeździ w takich warunkach.
@Escalade: aha, nie chce im się pracować? Striptizerki mają to rozwiązane tak, że 40% jej wypłaty to premia za obecność, albo pracuje 5 nocy w tygodniu, albo dostaje 40% mniej hajsu. Nie widzę powodu, żeby kurierów tak nie motywować.
@ploki_juhy_rdeswa: fakt, jeździ się do dupy, ale właśnie
Więc zawsze jest tak, że wiosna i lato jest sporo kurierów bo dużo ludzi chce sobie pojeździć i przy okazji zarobić. A jak jest tak jak teraz to zostają prawie