Wpis z mikrobloga

Spróbowałem nootropu PRL 8.53 , nie zauważyłem jakiś pozytywnych zmian w nastroju, czy przyswajaniu informacji. Wydaje mi się, że chyba na moją kiepską pamięć, nic nie jest wstanie mi pomóc.
Niektórzy regularnie palą zioło i mają pewnie lepszą pamięć niż ja:( A ja zawsze muszę zatrzymać się na jakieś ścianie i dalej nie potrafię i nie mogę zrobić kroku. Niestety tak jest we wszystkim: w matematyce to był poziom funkcji, a w całości to już funkcji kwadratowych, w językach obcych przyswajałem do około 800 słów i dalej już nic. Do tego dochodzi to uczucie ciągłego zmęczenia i jest ,,lipa".
#przegryw #przegrywpo30tce #blackpill #nootropy #noopept #suplementy #pamiec #lekarz #medycyna #leki
  • 13
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@CynicalStoic Możliwe, jak robiłem takie testy, tylko że przez internet to zawsze mi wychodziło, że mam, ale ja za dziecka byłem bardzo spokojny. Z drugiej strony nie raz odczuwam potrzebę poruszenia nogą, bezcelowego przespacerowania się z pokoju do kuchni, itp, trudno mi się koncentruje i skupia.
  • Odpowiedz
@gnomol: Ooo znam to chyba doskonale. Beznadziejna pamięć przez co ciągle mam stres w pracy. I trudności poznawcze - łatwo osiągnąć absolutne podstawy ale bardzo szybko natrafiam na ścianę nie do przejścia. Niezależnie ile bym czasu i wysiłku poświęcił.

Kiedyś lekarz przypisał mi nootropil ale mogłem to garściami łykać, zero jakichkolwiek efektów.
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@ameneos @Kaloryfe @PiesekKrolowejElzbiety @CynicalStoic Polscy znachorzy w kwestii zmęczenia są słabi, a prywatnie mnie niestać.
Też mam to przepisane od neurologa i nie działa.
Nopet również nie działa na mnie.

Najgorzej to mam z tym, że kompletnie nie pamiętam imion i nazwisk oraz twarzy, nawet jak widzę osoby z trzy razy w tygodniu.
  • Odpowiedz
@gnomol chodzi o to, że to agonista 5ht4 i działa prokognitywnie. Druga rzecz, że np flouksetyna zwiększa poziom dopaminy w korze czołowej nawet o 300%, a poza tym zwiększa poziom allopregnanolonu.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Muammaral-Kaddafi Próbowałem i działa bardzo dobrze. Brak efektu motywacyjnego. Problem w tym, że skóra robiła mi się czerwona i wszystko mnie swędziało, a ja i bez tego mam problem z trądzikiem różowatym. Pod koniec działania leku odczuwałem lekkie rozkojarzenie i splątanie. Nie chcę więcej tego używać, bo obawiam się, że dostanę zespół stevensa-johnsona.
  • Odpowiedz