Wpis z mikrobloga

nikt tłuku nie może Ci kazać zaplanować określonej dni urlopu w określonym czasie ( poza przypadkami określonymi w KP) nie wspominając już o opiece nad dzieckiem zdrowym.


@pawel-wrobel: Chyba masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Wedle tej kartki nikt nie nakazuje brania urlopu w okreslonym terminie...
Niby jak mam przewidzieć kiedy będę potrzebowała coś załatwić, kiedy trafi się okazja na weekendowy wyjazd albo będzie idealna pogoda w góry? Do tego dochodzą wizyty u lekarza i dentysty które potrafią być niespodziewane i robi ci różnicę czy poczekasz miesiąc na termin po pracy czy będziesz miał wizytę jutro o 12.


To nie jest kwestia logistyki tylko albo jakiejś ekstremalnej rutyny gdzie w grudniu potrafisz określić co będziesz robił w środę
@pawel-wrobel: odkryłeś że jak cię nie ma to ktoś twoja robotę musi robić ? Zaskoczę cię, w mojej firmie urlopy świąteczne i wakacyjne są w stricte określonych datach i wtedy na urlopy idą wszyscy a firma stoi. Inaczej się nie da, bo jak nie ma 5 osób, to pozostałe 45 nie ma robić. I wiesz co ? Wszystkim to pasuje i każdy swoje plany dopasowuje.
Oczywiście. To co napisałeś to prawda. Tak brzmi ten artykuł. Tylko prawo to całość a nie pojedyncze artykuły. Nie udzielając urlopu pracownikowi w czasie kiedy ten o to wnioskuje i tak nadal ma obowiązek udzielić mu urlopu w przysługującym mu wymiarze w danym roku bo pozbawić go nie może. Nie może go też wysłać na urlop jednostronnie w wybranym przez siebie terminie (chyba że w okresie wypowiedzenia ale to inny temat). Ergo