Wpis z mikrobloga

Niektórzy moi znajomi heheszkują jak im mówię, że chodzę regularnie na siłkę od kilku miesięcy, biorę białko, suple na stawy etc. Tak jakby chodzenie na siłkę i dbanie o zdrowie było jakimś ewenementem, czymś niezwykłym i odstającym od normy.

Ci sami ludzie jak im mówię w tym samym momencie, że już nie chleję bo wtedy siada mi cała regeneracja i przyrosty, a poza tym chlanie powoduje raka i spadek formy, to heheszki się kończą i następuje wielkie oburzenie, że jak to tak można w ogóle nie pić

Sekta alkoholowa.

#alkoholizm #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #sport
  • 40
  • Odpowiedz
@Kamokamo: Nie mają mentala żeby samemu coś ze sobą zrobić to wyśmiewają i próbują ściągnąć do swego poziomu. Haters gonna hate. Tyle że to zachowanie nie pasuje w ogóle to dzisiejszych czasów ale bardziej do pokolenia Januszy boomerów i millenialsów, dzisiaj siłka to przecież norma
  • Odpowiedz
@Kamokamo: W pracy zanim zacząłem ćwiczyć wszyscy się śmiali, że chcę być gruby bo robię masę, że chudne i po co to wszystko, że jak nie piję to nie jestem Polakiem (a nie mogę ze względów zdrowotnych, także abstynencja to nie mój wybór) że siły nie mam a chodzę heh na siłownię (typy po 100-120kg porównują się siłowo z 76kg chłopaczkiem, super #!$%@? argument). Dzisiaj mają mordy zamknięte jak chodzę nabity
  • Odpowiedz
@t4il: wątpię. Znając ich to zachleją pałę i ewentualnie zamówią sobie nową zabawkę typu dron albo konsola + gierka, ewentualnie gdzieś wyjadą, ale tam też będzie chlanie.
  • Odpowiedz
@Kamokamo Ja nikomu nie mówię. Tylko jeden moj znajomy się domyślił bo ponoć „urosłem” ja tego nie widzę zbytnio ale dużo ludzi mi to mówi. Lepiej nikomu nie mówić to jak dostaniesz komplement wiesz ze jest jakaś zmiana a nie ze ktoś chce być miły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kamokamo: często beka jest dlatego, że ludzie co wyglądają jak gówno i dźwigają gówno robią z siebie większych ascetów sportowych niż czołówka mr. olimpia, nie ma też co popadać w parnoję
  • Odpowiedz
... oni takim gadaniem chcą utwierdzić się, że ich sylwetka jest okej i nie potrzebują diety i treningów, ale w głebi duszy chcieliby robić to co ty robisz, ale brak im silnej woli.


@knurku: tu się nie zgodzę. Tacy ludzie chcieliby wyglądać tak jak Ty, ale robić to co nadal robią i stąd są tacy nienawistni. Chcą rezultatów bez włożenia jakiejkolwiek pracy
  • Odpowiedz
@Kamokamo pewnie heheszkuja z ciebie, bo sie flexujesz. Oni chca sie wyluzowac przy browarze, a ty spina i łełe regeneracja mi siadzie.
Jak ci to tak na psyche weszlo, a weszlo ewidentnie, to znajdz sobie znajomych, ktorzy tez cwicza pare miesiecy i nie wypija piwa, bo tydzien treningu w plecy i - 10 kg z lawki xD


I sie nie spotkalem z czyms takim nigdy

@Hershel dokladnie
  • Odpowiedz
@Kamokamo: wczoraj pojechałem spotkać się ze zanajoymymi i specjalnie autem, choć wiem, że ujowo z miejscami, żeby się nie tłumaczyć z tego, że nie piję :)

Taki to kraj :)
  • Odpowiedz