Jak złapać nieuchwytnych poszukiwanych? W 1985 roku amerykańscy marshale oSCAMowali 101 poszukiwanych przestępców, którzy myśleli, że wygrali bilety na super ważny mecz futbolu amerykańskiego — musieli się tylko zgłosić na oficjalną imprezę parę godzin przed meczem. Policjanci z grupy FIST właściwie wszędzie zostawili ślady, m.in: - nagrody organizowała (nieistniejąca) telewizja Flagship international Sports Television (FIST) - list z info o nagrodzie podpisane był przez I.M. Detnaw (I am Wanted) - kiedy potwierdzali swój udział telefonicznie to słuchali piosenki I fought the law, w której w kółko leci tekst "walczyłem z prawem ale prawo wygrało".
Na sam koniec w dniu odebrania nagród byli witani z wielką fetą (był nawet człowiek kurczak), potwierdzano ich tożsamość, cheerleaderki ich obściskiwały (tak naprawdę policjantki szukające broni), a następnie byli odprowadzani w max 14-osobowych grupkach na salę, na której konferansjer opowiadał im o ich niezwykłym szczęściu, a kiedy dochodził do informacji o tym, że czeka ich jeszcze NIESPODZIANKA, to z drzwi bocznych wypadało 25 specjalsów, którzy zatrzymywali przestępców, ładowali ich do autobusów i wywozili. ( ͡°͜ʖ͡°)
@iskra-piotr: Czy ty jesteś normalny? Tworzysz wpis na mirko o znalezisku, a to znalezisko jeszcze dalej przekierowuje do artykułu na osobnym serwisie.
Nie chcę źle zabrzmieć, ale czy są jakieś statystyki rasowe, ilu poszukiwanych było jakiego koloru skóry i jacy się zgłosili? Tak z ciekawości pytam...
Skoro dostarczyli im info o wygranej, to nie mogli po prostu pójść i ich aresztować pod tym adresem?
@inXe: no niby tak, trzeźwa uwaga. ale z drugiej strony, każde takie wejście do mieszkania wiąże się ze zorganizowaniem całej akcji, środków i ludzi. zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że coś pójdzie nie tak, bo obcy teren, czyjeś mieszkanie, posesja. a tak, wszystkie rybki wpadają do siatki zorganizowanej, zabezpieczonej, i w warunkach ustalonych przez policję.
Mirki i Mirabelki, jutro będę pierwszy raz w Szczecinie na dwa dni. Co polecacie zobaczyć? Jestem z koleżką Anglikiem więc fajnie by było ogarnąć coś ciekawego i pokazać mu Polskę z fajnej strony #szczecin #podroze
Jak złapać nieuchwytnych poszukiwanych?
W 1985 roku amerykańscy marshale oSCAMowali 101 poszukiwanych przestępców, którzy myśleli, że wygrali bilety na super ważny mecz futbolu amerykańskiego — musieli się tylko zgłosić na oficjalną imprezę parę godzin przed meczem. Policjanci z grupy FIST właściwie wszędzie zostawili ślady, m.in:
- nagrody organizowała (nieistniejąca) telewizja Flagship international Sports Television (FIST)
- list z info o nagrodzie podpisane był przez I.M. Detnaw (I am Wanted)
- kiedy potwierdzali swój udział telefonicznie to słuchali piosenki I fought the law, w której w kółko leci tekst "walczyłem z prawem ale prawo wygrało".
Na sam koniec w dniu odebrania nagród byli witani z wielką fetą (był nawet człowiek kurczak), potwierdzano ich tożsamość, cheerleaderki ich obściskiwały (tak naprawdę policjantki szukające broni), a następnie byli odprowadzani w max 14-osobowych grupkach na salę, na której konferansjer opowiadał im o ich niezwykłym szczęściu, a kiedy dochodził do informacji o tym, że czeka ich jeszcze NIESPODZIANKA, to z drzwi bocznych wypadało 25 specjalsów, którzy zatrzymywali przestępców, ładowali ich do autobusów i wywozili. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Artykuł do wykopania i przeczytania - klik.
Tag autorski: #iskrywiedzy
ps. i znowu Simpsonowie wyprzedzili epokę. ;)
@inXe: no niby tak, trzeźwa uwaga.
ale z drugiej strony, każde takie wejście do mieszkania wiąże się ze zorganizowaniem całej akcji, środków i ludzi.
zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że coś pójdzie nie tak, bo obcy teren, czyjeś mieszkanie, posesja.
a tak, wszystkie rybki wpadają do siatki zorganizowanej, zabezpieczonej, i w warunkach ustalonych przez policję.