[ChempyTuj]

Mirki, przymierzam się powoli do zakupu swojego pierwszego aerografu bo malowanie modeli sprayem z puszki już minie trochę męczy i ogranicza. Zastanawiam się najbardziej nad tym jaki kupić kompresor. Czy rzeczywiście nie warto brać jednotłokowego i lepiej dołożyć troche i brać dwutłokowy? W tym momencie myślałem nad takim połączeniem: Kompresor i Areograf. Co o tym myślicie? Może jakieś lepsze propozycje? #modelarstwo

[Carmina_burana]

@ChempyTuj: polecam ultrę, kupiłem chińczyka na początek, ale czyszczenie go to udręka, części słabej jakości, łatwo uszkodzić. Ultrę mam od dwóch lat i śmiga aż miło. Lepiej trochę dołożyć.

[koziolek666]

@ChempyTuj: pytanie jaki budżet? Warto poszukać na japońskim Amazonie Procona PS-270/275/280 (różnią się wielkością dyszy), bo nawet z kosztami przesyłki wychodzi taniej niż u polskiego dystrybutora, a to jest świetny aerograf. Ultra może być, choć to taki Matiz w świecie Cinquecento. Niby lepszy, ale i tak będziesz klął.
Kompresor wygląda OK.

[zybyzy]

@ChempyTuj trochę późno ale...
Areograf to jak wyżej Procon Boy z japoni. U mnie w 3 dni, #!$%@?ą zaletą jest czyszczenie. Nie rozbierasz tylko lekko odkręcasz osłonę dyszy - sam się płucze. Od święta wyciągam iglice do przetarcia.
Miałem ten kompresor dwutłokowy - dupy nie urywa a i tak pewnie lepszy niż jedno. Pogoniłem i za 500 kupiłem cichego stanleya (z dwoma zegarami) - nie ma porównania. Butla 6l i 8BAR -