Wpis z mikrobloga

Siema #mikrokoksy

Ponownie przyszedł już czas na podsumowanie mijającego (słusznie) roku. Moje plany zostały szybko zweryfikowane przez styczniową kontuzję odcinka lędźwiowego, a konkretnie przepuklinę l4-l5 która objawiła się podczas rozgrzewkowej serii na sumo DL. Dodatkowo mój bark też platał mniejsze i większe figle, co nie poprawiało sytuacji.

Pierwsza połowa roku minęła pod znakiem larssen/floor/legs on bench BP, lekkich high bar SQ i podobnych wariacji, a także całej masy pracy nad stabilizacją i szeroko pojętym corem, co trwa do dziś. Jakieś bardziej ambitne jak na mnie ciężary zaczęły wchodzić dopiero od wakacji.

Na dziś dzień mogę powiedzieć że siłowo jestem na takim samym (BP może odrobine lepsze) poziomie, na jakim byłem końcem ubiegłego roku, chociaż nie sprawdzałem jeszcze one rep maxów. Udało się odrobinę dołożyć na wadze, nieco zwiększyć obwody, poprawić stabilność środkowej sekcji. Po drodze trochę eksperymentów z pozycją w sumo, aby nie powtórzyć kontuzji (nawet jeśli ma to działać jak placebo, jakoś trzeba było odblokować głowę), ale zmiany dotknęły też BP i SQ.

Sylwetkowo jak na zdjęciu, raczej regres względem poprzedniego roku (porównawcze w komentarzu), widać to chyba najbardziej po plecach, no ale światło się dziś też nie popisało. Trochę szkoda, ale taki los naturala, ważne że mogę dalej dźwigać i udało się wyjść na prostą z ciężkiej kontuzji, dzięki nieocenionej pomocy @bdm_bq.

Jeśli się ponownie nie #!$%@? to na przyszly rok życzę sobie i planuje:
- żeby mój SQ przestał być gówniany
- żeby przebić swobodnie 150kg w BP
- żeby wytargać ćwiarę w DL
- żeby w końcu wystartować, przede wszystkim na debiutach

Pozdrawiam i życzę wam samych PRów w nowym roku

#mirkokoksy #silownia #pokazforme
VoiDancer - Siema #mikrokoksy

Ponownie przyszedł już czas na podsumowanie mijającego...

źródło: IMG_20231230_141030

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@VoiDancer: Ważne, że się nie poddałeś. Mogę Ci z doświadczenia powiedzieć, że podźwigasz jeszcze dużo i długo, a przepuklina niech będzie takim wychowawczym klapsem żeby w treningu zwracać uwagę na rzeczy, których nie widac. Powodzenia!
  • Odpowiedz