Wpis z mikrobloga

Właśnie wyszedłem z koszmarnego, kilkugodzinnego ataku paniki wywołanego cholernie mocną kawą (nie z mojej winy, #!$%@? ekspres ewidentnie przeholował z dawką)
myślałem że zejdę, już chciałem na oiom dzwonić xD
moje postanowienie na 2024 - zero #!$%@? kofeiny
najgorszy sylwester w moim życiu, oby ten rok nie był tak #!$%@? jak ten wieczór
wam też tego życzę
#przegryw #nerwica #atakpaniki
  • 16
  • Odpowiedz
@sznioo odkąd złamało mnie po po trzech mocniejszych kawach (w ekspresie miałem ustawiony aromat 4/5) to staram się ograniczać xD kołchoz + nerwy + picie co około 2h chyba zrobiły swoje ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@sznioo: A jakie doznania w trakcie ataku?
Może ja też takie przechodzę, bo czasem na kacu czuję się tak, jakbym miał atak paniki, potrafię mieć jakiś dziwny napad do tego arytmia, serce bije nierówno (dodatkowe skurcze), a na kardiologów wydałem już tysiące zł i zawsze mówią, że z sercem wszystko dobrze. Kawa też mi nie służy. Zamiast mnie obudzić, to powoduje duszność i drżenie rąk
  • Odpowiedz