Wpis z mikrobloga

Jeśli jakiś proces trwa nieskończenie długo to prawdopodobieństwo zajścia nawet najmniej prawdopodobnego zdarzenia jest równe 1.


@bylem_simpem: A jeśli prawdopodobieństwo zajścia zdarzenia wynosi zero, to możesz czekać w nieskończoność.
  • Odpowiedz
@niki_niki: To oczywiste, jednak szansa na powstanie życia w znanej nam formie przy dokładnie takich wsadowych jakie są, była i prawdopodobnie dlatego życie zaistniało. Życie zaistniało bo musiało zaistnieć :)
  • Odpowiedz
@bylem_simpem: ale to jest interpretacja, którą mogłeś wydać tylko dlatego, że zaistniałeś we wszechświecie, w którym wystąpiły odpowiednie warunki. Nie wydałbyś jej we wszechświecie, który ich nie spełnia.
  • Odpowiedz
@bylem_simpem: Błąd odwróconej akcydentalizacji. Ze szczególnego przypadku przechodzisz do ogółu. Jak byś przeczytał materiały OPa, to byś wiedział, że Księżyc i to co widzę, nie mają nic do tego, bo cała problematyka zasady antropicznej odnosi się do warunków początkowych big bangu, a nie do tego, czy ja coś widzę. Tu i teraz jest z tej perspektywy już bez znaczenia, bo wszechświat w którym istniejemy pozwala na nasze istnienie i istniejemy. Dalej
  • Odpowiedz
@kulorok: Cóż, to co napisałeś brzmi spójnie i mogę się pod tym podpisać z zastrzeżeniem, że to prawdopodobne ale nie pewne. Chyba niezbyt dobrze podpiąłeś ten błąd logiczny, albo opatrznie zrozumiałeś to co napisałem. xD
  • Odpowiedz
Bardzo polecam ten kanał zwłaszcza tego Pana, dobra seria była jeszcze czego nie wiemy o mózgu, a zresztą najbardziej merytoryczny content na polskim YouTube
  • Odpowiedz
Dla mnie te Zasady Antropiczne, odkąd pamiętam, były nierówną walką z logiką. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jestem przekonany, że wszechświat nie przyjął specjalnie takiej formy, aby mógł w nim powstać obserwator/życie/człowiek, ale było odwrotnie: człowiek/obserwator/życie - powstały dlatego, bo akurat nasz wszechświat przyjął takie cechy, a nie inne, prawdopodobnie przypadkowo, na zasadzie prawdopodobieństwa. A to, że szanse są małe? Są ludzie, którzy potrafili wygrać kilka razy w lotka,
  • Odpowiedz