Wpis z mikrobloga

@kyIiejenner nie płaczę za nią. Poza tym, byla szajbnięta, tu racjonalnosci sie nie doszukuj. A koty śmierdzą, potem w domu śmierdzi i ubrania walą... gownem i moczem. Pewnie idzie sie przyzwyczaic, ale to nie dla mnie.
  • Odpowiedz
@kyIiejenner no śmierdzą. Jak to zwierzęta. Ludzie też mają zapach. Psy mają zapach, konie i swinie i krowy. Kot też i mnie ten zapach odrzuca. Jest okropny, duszacy i od razu czuję wchodząc do kogos do domu, ze ma kota. To nie zapach, to odór. Ale jest na to sposób. Nie przygarniam kota. Możesz miec inną wrazliwosc I percepcje, ale mojej nie zmienisz.
  • Odpowiedz
@Sfont_stont no nie wiem, ja jak wracam do domu np jak teraz po 2tygodniach to nie czuje, co innego jak w domu mam cocker spaniela i serio czuc jego zapach ale te psy ogolnie wszystkie tak samo pachna, po kocie nie czuje kompletnie nic, jedynie co to jak jesc jej daje to akurat ta karma capi nie powiem, ze nie
  • Odpowiedz