Aktywne Wpisy
Nie mam już pojęcia co robić... 27 lat na karku, z różowa poznaliśmy się w szkole i jesteśmy w związku już 9 lat, mieszkamy razem od 7.
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
czerwonykomuch +49
Niezmiennie przypominam, że Polska znajduje się dopiero na 9 miejscu (nie licząc instytucji UE) pod względem wartości sumarycznej pomocy dla Ukrainy i jest wyprzedzana m.in. przez Danię - kraj z połową naszego PKB. Polacy są za to pierwsi do jęczenia o wdzięczność i przeprosiny za krzywdy sprzed blisko wieku. Poczucie wyższości pana Polaka wobec chłopa Ukraińca wciąż panuje w narodzie, podsycane bardzo skutecznie przez ruską propagandę.
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
To jak bardzo on nie szanuje ojca to mi się w głowie nie mieści. Spotkaliśmy się w większym gronie na święta. Dzieciak potrafi dopyerdalać ojcu przy stole dosłownie jakby z koleżką sobie rozmawiał. Usłyszałem już teksty typu:
"przecież ty się na niczym nie znasz",
"od kiedy ty się tym interesujesz?"
"mamo, przecież tata czego się nie dotknie to popsuje"
I teraz tak sobie myślę... kvrwa nawet jak chłop trochę przegapił okres wychowania dzieciaka, bo dużo pracował żeby kupić dom, zapewnić im godny byt, to powód żeby tak po nim cisnął?
No i masz takiego dorastającego młodzieńca w trudnym wieku i co mu zrobisz? Zayebać mu nie możesz, bo cię zaraz pozgłasza do instytucji wszelakich, które tylko na to czekają, nawet jak mu kranik przykręcisz to trochę śmieszne, żeby próbować dzieciaka temperować brakiem pieniędzy. Więc kończy się tak, że się z nim przerzucasz takimi tekstami schodząc do jego poziomu i coraz bardziej tracąc jego szacunek jako do ojca.
Dzieciak cię nie szanuje, a ty go kochasz bezwarunkową miłością, wydajesz na niego kupę hajsu. Jakieś to takie wszystko nie wiem...
Ciekawe czy taki ojciec w pewnym momencie żałuje, że w ogóle zrobił tego dzieciaka, czy po prostu jest tak zaślepiony miłością do niego, że w ogóle nie dostrzega jak ten dzieciak go szmaci.
Kvrwa nie wierzę, że dzieciak na starość by się nim opiekował np. jakby ojciec zniedołężniał. Widać, że to wyrośnie na kawał kvrwy, wychowane na patostrimach i fame mma, bez szacunku do kogokolwiek.
#rodzina #dzieci #dziecko #antynatalizm #przegrywpo30tce #zalesie #feels #wychowanie #rodzicielstwo
@MockyPocky: Możesz mieć rację. Do tego jakieś heheszki ze strony teściów też mogą być.
Ale cokolwiek by o nim nie mówić, to nieprawda, że na niczym się nie zna. Puste pyerdolenie. Chłop zapewnia byt rodzinie, zapewnił dom.
Potrafi ogarnąć jakąś prostą budowlankę, czy mechanikę, a ma w
@Bumelante: ehh tutaj każdy post musi na końcu sprowadzać się do jechania po p0lkach xD
Ma przykład w postaci "mamusi", ciągłe pozwalanie na szantaże i wchodzenie na głowę dały rezultat.
Niestety często to leci ze skrajności w skrajność. Albo rodzic dziecko, albo dziecka rodzica "tresuje". Najtrudniej jest wypracować opcje po środku.
@LezliNilsen: tu masz trochę odpowiedź. Rozumiem twój punkt widzenia , ale to niestety odwieczny problem. Czy zarabiać więcej czy mieć gorszą prace bliżej domu i spędzać więcej czasu z rodziną. To jest przekleństwo LAT 90 i wczesnych 00. Poczytaj na
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@kill15you: dokładnie taki jest. Czyli co, jako zajechany życiem ojciec trzeba dodatkowo nieustannie walczyć o pozycję w stadzie z własnym synem? To na chvj w ogóle takiego grzyba sobie robić na własnym łonie?
@LezliNilsen: ja byłam wychowana bardzo "stresowo" i tym bardziej nie szanuję ojca xD też z takimi tekstami do niego potrafiłam wyskoczyć, mimo że zaraz leciała pięść w ruch.
To nie jest kwestia bezstresowego wychowania (które wbrew obiegowej opinii nie polega na pozwalaniu dziecku na wszystko), tylko tego,
@LezliNilsen: tak. O ile nie byliby turbo biedni inaczej, to zabranie dzieciakowi rodzica w najważniejszym okresie to #!$%@?. Dziecku potrzeba tego bardziej niż 2mkw większego pokoju i oddziała to na jego życie. Ojciec przemyka po domu, nie angażuje się emocjonalnie
Komentarz usunięty przez moderatora
@LezliNilsen: Trochę trudno mi uwierzyć, że 13-letnie dziecko wyrzuciło te zdania ze swojej głowy. Zakładam, że po prostu powtarza po swojej matce, która wielokrotnie szkalowała męża, że się na niczym nie zna i że wszystko psuje. Dziecko nauczyło się nie szanować ojca, bo żona nie szanuje męża. Popraw mnie
@Limonene: no ale to jest chyba najsmutniejsze! To nie powinno być tak, że ojciec jest dla niego numerem 1 w hierarchii ważności i to jego dobro powinno być dla niego najważniejsze, a nie opinia postronnych?
Z mojego ojca też czasem lubią sobie zażartować, bo ogólnie jest takim typem luźnego śmieszka, z dystansem do siebie, ale ja nigdy bym mu nie dopyerdolił przy