Wpis z mikrobloga

Zabrałem sie za #remont mieszkania - mieszkania z przełomu lat 80. i 90.
Za podłoge robiła gruba plyta pilśniowa (ok 12mm) dośc miękka (zakladam, ze jako izolacja terminczna/dźwiękowa) i na niej cieńsza plyta pilsniowa twarda. Calośc pokryta gumolitem czy czyms takim. Chciałem tam połozyć panele, ale po zdjeciu gumolitu (i tej twardej płyty - zeby zrobic miejsce na panele)okazało sie, że w jednym miejscu jest bardzo stare (suche na wiór) zalanie (płyty kruszyly sie w reku). Usunąłem ten fragment z duzym zapasem (zalanie było niedaleko ściany, wyszło niecałe 1,5m wzdłuż całej sciany) i mam zagwozdkę - co z tym fantem zrobic - na zerwanie całości nie mam czasu i środków, panele juz czekaja na położenie (razem z podkładem 3w1 jesli to ma jakieś znaczenie).
Nie wiem co zrobić. Zalanie było bardzoi dawno, sądzac po sladach, żródła nie znam. Skoro reszta podłogi jest sucha (i była przez te ~35 lat) to myślałem, żeby odsłoniony fragment betonu na podłodze zaizolowac guma w płynie (nie wiem czy sama podłoge, czy tez narozniki fragment ściany?) a nastepnie połozyc taka sama płytę pilsniowa, albo OSB. Przy czym nie wiem czy OSB nie zmniejszy parametrów wyciszajacych i nie wiem jak i czy mocnowac ją do podłogi. I czy nie powinno pod tą płyta byc jakiejś przerwy na powietrze (średnio sie to uda w zakresie grubośći 12 mm całości).
Tak wiec pytam sie Państwa remontująco-budowlaniowych - płyta pilsniowa czy OSB (i jak?) A może jest jakies inne rozwiązanie?
#remontujzwykopem
  • 15
  • Odpowiedz
odetnij uszkodzoną płytę pilśniową, przyklej w to miejsce twardy styropian jakis xps na to folia podkład i panele, tak bym to zrobił
  • Odpowiedz
@TenToTamTaki: są 1cm, dołożysz podkładu żeby te 2mm zgubić. Mozesz też wylać w tym miejscu jakiś podkład żeby wyrównać. Jeśli to nie jest mega duże to parę worków i wylewasz równo 12mm
  • Odpowiedz
@Wykop24h: najlepiej i tak się powinno zrobić bez żadnego ale.. jak ja czytam takie wypociny to aż nie wierze :D niech gazet napcha bedzie mial tanio i jako tako ( ͡° ͡°) a za jakiś czas znowu post ze mu się panele rozchodza xD
  • Odpowiedz
  • 0
@Smarek37: @Wykop24h @Nethiu OP napisal ze na wieksze remonty go nie stac. Wylewka to jakies 100 pln za m kw (robocizna + materiały). Sam sie nie podejme, bBak sprzetu i doswiadczenia. Szyje jak mogę - moze i druciarstwo, ale podparte jakimis podstawami (skoro 95% podlogi przez 35 lat bylo suche...)
  • Odpowiedz
@TenToTamTaki: ale ja cię rozumiem stąd taka porada. Wiadomo, że lepiej byłoby to porządnie zrobić skoro już wydajesz kasę na panele.
Edit. Wylewka tej grubości to jakieś 40 zł na metrze i jak sam nie umiesz to z 40 zł robocizna za metr zależy od ilości metrów oczywiście
  • Odpowiedz
  • 1
@Smarek37: zerwanie podłogi i wylewka - lekko liczac 4 000 (moze wiecej, bo wysoko i bez windy, co wplywa na koszt). Plus znalezienie fachowca na szybko (niełatwe). Mieszkanie na wynajem, Kazdy miesiac obsuwy to dodatkowe koszta (kredyt). A sa jeszcze inne wydatki do ogarniecia. Stad 'druciarstwo' zamiast wylewki (ta ew. za kilka lat...)
  • Odpowiedz