Wpis z mikrobloga

#anime #druk3d #guiltygear
Przedstawiam Państwu wydrukowaną, oszlifowaną i pomalowaną figurkę Elphelt Valentine. Mierzy niecałe 20cm i właśnie wyruszyła w trasę jako prezent urodzinowy.

Jest to mój pierwszy projekt, który wymagał ode mnie - jako że jestem totalnym świeżakiem w druku 3D, gdyż swoją maszynę mam od miesiąca - sporych pokładów cierpliwości i testowania wszystkiego metodą prób i błędów. Produkt końcowy jak widać pozostawia wiele do życzenia, ale mimo wszystko jestem zadowolony i traktuję to jako pierwszy krok na drodze ku zrobieniu pewnych rzeczy lepiej.

Stąd też pytanie do Was, wykopków bardziej doświadczonych - co i jak mogę zrobić lepiej następnym razem? Proces przygotowania całości wyglądał mniej więcej tak:

1. Przy użyciu duetu Ultimaker Cura i drukarki Anycubic Kobra Max 2, wydrukowałem kupiony projekt. Czarny filament PLA Pro firmy Spectrum, przykleił się do płyty podgrzanej do 70 stopni, temperatura dyszy utrzymywała się w przedziale 210-215 stopni. Nawiew uruchomił się na 100% po wykonaniu pierwszych czterech warstw. Wysokość warstwy ustawiłem na 0.1mm, jako support posłużyły mi drzewka o mniejszej gęstości i grubości ścianki, tak żeby łatwiej je było oderwać. Całość drukowała się w prędkości 80/100mm/s, dla zachowania małych detali.

2. Druk nie wymagał szlifu w wielu miejscach, głównie tam gdzie drzewka pozostawiły skazy. Użyłem papieru 220 i 120, ale mimo to wiele nierówności pozostało. Część udało się obciąć kombinerkami, część pozostała jako niezbyt estetyczne wybrzuszenie.

3. Figurkę pokryłem cienką warstwą podkładu wypełniającego w ciemnoszarym kolorze firmy Boll. Ładnie pokryło całą powierzchnię statuetki, zacieków nie zarejestrowałem. Użyłem porządnych farb akrylowych i pędzli aby pomalować wyschniętą figurkę, ale był to powolny i żmudny proces, gdzie kolor taki jak czarny nakładał się idealnie i nie wymagał dodatkowych warstw, natomiast więcej było problemów z białym, niebieskim i cielistym. W efekcie w niektórych miejscach, jeżeli się przyjrzeć, farba nie przykleiła się całkowicie. Darowałem sobie podkreślanie najmniejszych detali, bo drżące, niewprawione dłonie muszą nabyć trochę doświadczenia.

Zdaję sobie sprawę że do takich rzeczy używa się drukarek żywicowych, ale co w procesie powyżej mógłbym usprawnić aby druki posiadające sporo detali wychodziły bardziej klarowne i gotowe na przyjęcie farby?

Dziękuję z góry za wszystkie wskazówki i pozdrawiam ()
Citr0n - #anime #druk3d #guiltygear
Przedstawiam Państwu wydrukowaną, oszlifowaną i p...

źródło: 20240123_093537

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@Citr0n: to, że taka figurka średnio nadaje się do takiego druku to już wiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. mniejsza dysza, możesz założyć np 0.15mm zamiast domyślnego 0.4, detale powinny wyjść dużo wyraźniej
2. potnij model, wydrukuj w kilku kawałkach i sklej, broń dużo lepiej by wyglądała gdyby była wydrukowana poziomo, włosy idą we wszystkie strony - można próbować przeciąć głowę na pół na wysokości czoła tak
  • Odpowiedz
  • 0
@JestemKaspi: Mówiąc krótko, rozłożyć sobie to wszystko na kawałki, tak żeby uniknąć supportów, got it ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Suszarki do filamentu używam, kalibracji i dyszy spróbuję, dziękuję ^^

Próbowałem w przeszłości kleić jeden druk, ale bardzo słabo się trzyma. Jest jakiś klej godny polecenia specjalnie dla takich wydruków?
  • Odpowiedz
@Citr0n: zawsze kleiłem superglue w żelu ale trudno powiedzieć jak wytrzymałe może być, jak dostroisz drukarkę to może nawet nie będziesz musiał ciąć bo będzie wystarczająco dobrze wyglądać przy małej dyszy i warstwach 0.05
No i jeszcze możesz sam narysować gdzie chcesz podpory żeby łatwiej było je usunąć, automatyczne mogą się generować w dziwnych miejscach.
Trochę zabawy masz, powodzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz