Wpis z mikrobloga

@agareas policz sobie tak

Mały skuter wymiarów pcx125 pali około 2 litrów i spokojnie przeżywa 20 lat

W rowerze elektrycznym wszystko zużywa się szybcie, zapomnij że 20 lat pojeździ j i do tego zostaje bateria, około 2 koła za coś już względnie sensownego, która starczy na kilka lat i zacznie siadać + jeszcze trzeba mieć jakieś pojęcie żeby samemu wymienić albo dodatkowo płacić komuś za serwis

Oc tak czy inaczej warto mieć
@agareas ja dojeżdżałem 16 km w jedną strone i było w pytę, pierwszy tydzień mordęga i lepiej sobie zrobić co drugi dzień żeby się nie zniechęcić. Jakiś gaz na burki bo potrafią latać z zębami na wierzchu, na drogi oczywiście dobre lampki żeby płaszczki z Ciebie nie zrobili.
@agareas: dojeżdżałem 16km i dało się. Potem przerobiłem rower na elektryczny i już w ogóle bajka, jakieś 35 minut swobodnym tempem, a i w 25 kiedyś dojechałem jak uciekałem przed burzą xD

I jestem właśnie zdania, że porządny rower elektryczny w normalnym budżecie to własny, przyzwoity rower, który należy zelektryfikować, a nie kupować gotowy. Jakby co to służę pomocą.
@agareas: Pozdrawiam 12,5 km w jedną stronę mam, przez protest rolników na nowo zacząłem jeździć xD Polecam, jadac z rana rowerem po błocie po deszczu już wiesz że nic gorszego w ciągu dnia cię nie spotka
Jednocześnie nie opłaca się samemu składać niczego co mniej niż 1500-2000w


@Norskee: mam od trzech lat 750w bafanga, defaultowy zestaw z ali łącznie z chińską baterią, który widzę że dzisiaj lata za 2500zl, z palcem w nosie jeżdżę 50km/h (pewnie się da więcej, taki mam limit bo się boję, a przletowo utrzymuje jakieś 35 na godzinę), więc nie wiem skąd ci wyszło że minimum 1500w? Pewnie o tylny napęd chodzi i
@agareas: Jak najbardziej. Zależy czy lubisz jeździć rowerem. Wielu moich znajomych pracujących w biurze, nawet managerowie dojeżdżają do pracy rowerem większe dystanse, lato i zima. Często są oni po prostu pasjonatami jazdy rowerem. Dwa auta stoją pod domem ale do biura jadą 16km rowerem.
Ja nawet teraz jeżdzę rowerem do biura, ale ja mam dużo krótszy dystans i jest to najszybsze dla mnie rozwiązanie, auto od poniedziałku do piątku stoi na
@agareas: przez większość roku to na luzie do zrobienia. Ja mam dystans 8 km, tyle że pod górkę jak wracam ( ͡° ͜ʖ ͡°) a daleko mi do atlety. Najgorzej jak nie ma się gdzie umyć w robocie. Jednak w zimie bym tego nie robił chyba że po miejskich ścieżkach dobrze odśnieżonych i posypanych, ale wtedy masz korozję napędu jak w banku.
@agareas: Zalezy jaka praca, ja mam 30km rowerem przez cale miasto i na luzie jade, ale praca biurowa

Żonka ma 14km i jezdzi codziennie bo szybciej rowerem przez miasto niz autem
@agareas: Jeździłem ok 15 km w jedną stronę do pracki i było bardzo przyjemnie. A jeśli będziesz mieć czas żeby się przebrać i np. na rowerze jedziesz sobie w wygodnym dresie, to już w ogóle lux malina.
@ryhu no a ja mam cały rower za 2500 i do tego się sprowadza to co napisałem. Ostatnio nawet po 2200 idzie kupić np duottsy c29 albo eleglide m1
Plus tutaj taki, że ramy w większości są fajnie przystosowane do ciągnięcia instalacji

Właśnie dlatego samemu się bardziej opłaca składać już mocniejsze sprzęty jak się ma porządny rower do konwersji

Byle jaki rower + konwersja nie będzie wcale lepszy niż nowy chińczyk