Wpis z mikrobloga

Witam, mam takie pytanie. Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska.
Praca od 7-15 więc w sumie spoko jak na rower.
Ewentualnie jakiś elektryczny DOBRY rower? Poleci ktoś coś?
#rower #rowery
  • 91
  • Odpowiedz
Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska.


@agareas: deszcz, śnieg, wiatr, mijające cię na centymetry ciężarówki. Przecież to nie jest godne

Rowerem możesz sobie latem po mieście typu Kraków czy Warszawa kawałek podjechać, a nie 11km po wioskach xD

Bądź dorosły, kup auto
Atreyu - >Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga...
  • Odpowiedz
@agareas: Jak masz się gdzie ogarnąć rano to bez problemu. Sam jeżdziłe ponad 20 km codziennie w jedną i drugą stronę i to było świetne przeżycie zamiast cisnąć się w zbiorkomie z samego rana.

Wiadomo, jak lało czy cholernie wiało to nie miało to sensu ale w innych wypadkach starczał dobry ubiór i jazda.

Znam ludzi którzy dojeżdżają cały rok i po 30 km w jedną stronę.
  • Odpowiedz
Jak masz gdzie się przebrać w świeże ubrania to spoko, ja jeżdżę cały rok z wyjątkiem dużych mrozów bo mi wtedy zamarzaja linki od przerzutek i hamulców i przestaja działac
  • Odpowiedz
@agareas: wszystko zależy jaka to droga. Jeśli z porządnym poboczem, to latem jak najbardziej. Jeśli typowa polska powiatówka bez poboczy, to latem robi się ryzykownie a zimą, podczas deszczu, mgły - ekstremalnie niebezpiecznie i lepiej sobie odpuścić.
No chyba że jakiś kosmos i masz np. euroVelo z domu do pracy to śmigasz cały rok ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@agareas: Kumpel dojeżdżał 16 km czy to lato, czy zima. Pracowałam z nim dwa lata to przez te dwa lata cisnął cały czas rowerem. Praca w biurze, więc ruch pożądany, a i miał miejsce żeby się przebrać.
  • Odpowiedz
@agareas: Pod warunkiem, jeśli jest ciepło, nie wieje i nie leje. Czyli najzimniejsze miesiące (listopad, grudzień, styczeń, luty oraz marzec) raczej odpadają, ale w pozostałych miesiącach większość dni będzie się nadawała na "rowerowy" dojazd do pracy, w końcu to tylko 11 km.
  • Odpowiedz
  • 0
@agareas zależy jaka droga. Ale w korpo znam ludzi, co cały rok potrafili nawet te 20km dojeżdżać - jednak zawsze to było miasteczko-miasto.
  • Odpowiedz
Nie no rowerowe świry mówią, że przecież to mała trasa, 30 minut i jesteś. Inni, że przecież się nawet nie spocisz XD

#!$%@? to jest 11km, będzie jechać pewnie z 50 minut i spoci się na pewno. A już szczególnie chociażby stopy, jeśli ma prysznic w pracy to tak, jeśli nie to nie warto.
  • Odpowiedz
@agareas: znam dwóch koleżków, którzy dojeżdżają rowerem jeden 10km drugi 12km, cały sezon poza zimą jeżdżą, ale mają rowery w cenie 20-letniego auta marki premium. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@agareas: u nas jest wąskie okno w który można komfortowo dojeżdżać gdzieś rowerem bo albo jest za zimno albo za gorąco i upocisz sie jak świnia
  • Odpowiedz
@agareas: mam do roboty równe 9,5km, trasa w 100% beton/asfalt bo to miasto, dojeżdżam jakieś 30 minut (światła, skrzyżowania itd). Dopóki jest powyżej 0 stopni to jade rowerem, jak jest na minusie te -3 i wiecej to sobie odpuszczam bo jest troche za zimno, + dojeżdzam do pracy spocony. Poza tym to luzik, na spokojnie zwykłym rowerem dojedziesz. Tylko zostawiłbym sobie zapas 45 minut na wszelki wypadek.
  • Odpowiedz
@agareas: Tyle dojeżdżam cały rok. Tyle że elektryk. No ale mam ścieżkę rowerową odseparowaną od ruchu ulicznego na 80% trasy.
  • Odpowiedz
@agareas: Nie ma najmniejszych szans. Dorosły człowiek jest w stanie przejechać dziennie 500-600 metrów. Profesjonaliści na Tour de France najdłuższe etapy mają ośmiokilometrowe.
  • Odpowiedz