Wpis z mikrobloga

Ciekawe czemu koło zamachowe narodu hiszpańskiego nie położyło jeszcze łap na tych terenach. Tam nie buduje się kurników? W Barcelonie?! Co to za dziwne zwyczaje. Może ktoś miejscowy będzie w stanie wyjaśnić tę anomalię rynku.

Tylko nie mówcie, że młodych nie stać na zakup mieszkań w Barcelonie. Że niby inwestycje by się nie opłacały. Jak się odpowiednio dosypie to wszystkich stać, a przede wszystkim rodziny. Tak to się robi w mądrych i dobrze zarządzanych krajach (òóˇ)

Argument z lotniskiem też jest inwalidą. Że niby za blisko, by mieszkać. W Warszawie, zaraz za płotem lotniska (w obie strony, patrząc z każdego z krzyżujących się pasów) mamy wspaniałe inwestycje. To pokazuje, że hałas startującego samolotu nie jest problemem dla żadnej ze stron:
- budującej, czyli naszych walczących o lepsze jutro bohaterów, uczciwych, niezłomnych deweloperów oraz wspierających ich producentów, np. firan,
- kupującej, czyli nas, polaków zwyczajnych, chcących osiedlić się i prokreować w lokalu lub też korzystnie wynająć ukraińcowi wędrownemu.

Z resztą, można wybudować w każdym miejscu, nawet na środku bagna, tylko z przeznaczeniem na pustostany (to ważny bufor rynku nieruchomości).

Więc o co tu chodzi? Rolnicy zarabiają na swej pracy więcej niż sól ziemi hiszpańskiej zapłaci za działki? Nie da się przekształcić? Wszystko się da. Nie widzę tu żadnej logiki, cóż za ciekawostka!

Btw, na południowy zachód od tych pól, w Castelldefels, mieszka Robercik ¯\(ツ)/¯

#nieruchomosci #hiszpania #barcelona #koalicjadeweloperska #lewandowski
karmazynowy_piekarz - Ciekawe czemu koło zamachowe narodu hiszpańskiego nie położyło ...

źródło: barcelona_nieuzytki_prokurnikowe

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@karmazynowy_piekarz: Witam, jestem Hiszpanem. W Hiszpanii ratusze decydują, czy na danym terenie można budować, czy nie. Niestety, większość obszarów, które widzisz w ten sposób, nie jest możliwa do zbudowania, dopóki rząd nie zmieni rodzaju gruntu... dlatego istnieje duża korupcja, ponieważ kiedy wiedzą, że zmienią rodzaj gruntu, zanim to nastąpi zdarza się, że „ktoś” kupuje tę ziemię taniej, a później sprzedaje drożej…
  • Odpowiedz