Wpis z mikrobloga

Jeden z ''ekspertów'' na temat Nawalnego czyli Warzecha nadal rozsiewa teorie spiskowe o jego rzekomym regularnym dostepie do internetu podczas odsiadki.
Nic dziwnego, że potem tyle bzdur ludzie wypisuja w necie.

Wyjasnienie - Nawalny nie pisał przez te lata twittów z wiezienia - robili to ludzie z jego organizacji piszac tam to co wyniesli prawnicy - Nawalny przez lata miał powtarzajace rozprawy, więc okazje do spotkań były.
Oraz druga metoda - wpisy robili jego ludzie cytując to co Nawalny powiedział podczas rozpraw, które były transmitowane.
Wyjaśnienie - w Rosji chcac stworzyć ułudę demokracji wprowadzono przepisy, które mogłyby szokować w Polsce. Były to np. transmisja live z każdego lokalu wyborczego (to zlikwidowano gdy zaczeły wychodzić fałszerstwa) oraz transmisje rozpraw sadowych na specjalnym portalu (to zaczeto ograniczac, ale nadal działąło.
Podobnie jest w Białorusi - przecięz wypowiedzi białoruskich wiezniów politycznych czesto pochodziły z oficjalnych nagrań z rozpraw dostepnych w internecie oraz relacji obecnych na procesie. Jednie w Białorusi pokazywano krótkie urywki rozpraw (np wejscie na rozprawe lub ogloszenie wyroku), a nie dłuzsze fragmenty jak w Rosji.

Rozprawy Nawalnego nadal pokazywano, bo i tak wiekszosc Rosjan popierałą putina, a Nawalny po aresztowniu został rozjechany przez propagande i zniwelowało to poparcie ktore miał. Większośc Rosjan uważała Nawalnego za zdracje narodu a Putina za wielkiego polityka.

Spora jest tu jednak wina mediów, ktore czy to upraszczajac czy to z powodu podobnej ignorancji przedstawiały to tak jakby Nawalny cały czas sobie komentował z celi.

#rosja #nawalny #neuropa #warzecha
  • 5
  • Odpowiedz