Wpis z mikrobloga

mam dość skomplikowaną sytuacje prawną i potrzebuje rady jak ruszyć ten temat.

sytuacja wygląda tak:
- dziadek z babcią mają auto (oboje są w dowodzenie rejestracyjnym)
- dziadek zmarł
- babcia chcę mi to auto dać jako darowiznę (ona nie ma prawa jazdy)
- problem jest z ustaleniem dziedziczenia majątku dziadka. miał on zapisany testament że 100% majątku idzie na żonę (babcie), ale tego testamentu, babcia nie może otworzyć u notariusza bo jest wymagana obecność też jego dzieci, z którymi ona ani on gdy żył nie ma kontaktu
- babcia wymyśliła że przepiszę w takim razie 50% czyli swoje udziały auta
- z tego co czytałem w przypadku rejestracji auta gdy są współwłaściciele to wszyscy muszą być obecni, skoro dziadek nie żyje to powinna być osoba która odziedziczyła jego udziały, a skoro nie ma takiej osoby wyznaczają to oznacza że auto jest kompletnie zablokowane?

#samochody #prawo #spadek
  • 6
  • Odpowiedz
@mapache: mordo lepiej ogarnąć od razu sprawę spadku, sąd sobie znajdzie spadkobierców bo ma taki obowiązek, potem babcia umrze i będzie jedna wielka #!$%@? ze spadkiem
  • Odpowiedz
@mapache: No to rozważ ziomeczku, czy potrzebujesz tytuł własności do auta, czy wystarczy Ci tylko jak babcia da Ci kluczyki i będziesz je sobie użytkował...
Formalnie da się to załatwić ale będą i koszty, i zleci deczko czasu na tę sprawę, a może i nawet trzeba będzie coś odpalić któremuś z tych dzieci...
  • Odpowiedz