Aktywne Wpisy
WielkiNos +112
Gdyby kogoś zastanawiało dlaczego kobiety na tinderze nie odpisują to tak wygląda 90% wiadomości od facetów. W krótkim czasie każdy się staje potencjalnym zbokiem, który chce się tylko dobrać do majtek.
#tinder #podrywajzwykopem #logikaniebieskichpaskow
#tinder #podrywajzwykopem #logikaniebieskichpaskow
WielkiNos +413
Prawdziwe piekło kobiet, z którego nikt nie zdaje sobie sprawy - przygotowywanie wesela. Tylko kobieta, która to robiła zrozumie tą samotność i brak zrozumienia, które wtedy człowieka dotykają.
A wszystko tylko dlatego, że nikt w Polsce nie dba o prawa kobiet i je zmusza do organizacji wesel.
#pieklokobiet #p0lka #wesele #bekazrozowychpaskow #heheszki
A wszystko tylko dlatego, że nikt w Polsce nie dba o prawa kobiet i je zmusza do organizacji wesel.
#pieklokobiet #p0lka #wesele #bekazrozowychpaskow #heheszki
Jestem facetem po 30tce. Mam narzeczoną tez po 30tce z którą jestem od jakiś 8 lat, od 7 lat mieszkamy ze sobą. Zaczyna pojawiać się kwestia dzieci. Zawsze miałem w głowie, że chce mieć dzieci ale to "kiedyś", "nie teraz". No ale czas leci i różowa naciska, że to już pora. Wcześniej też miała takie podejście, że "kiedyś". Nawet bardzo pilnowała antykoncepcji i tak dalej. Ale jak widzę dzieci u znajomych to zaczyna mi się to nie podobać. Wszystko nastawione na dzieci. Całe życie zmienione o 180 stopni. A ja jednak jestem leniem. W pracy najważniejsze aby się nie narobić, pieniądze to kwestia drugorzędna. Dlatego też odmawiałem wiele razy awansów bo mi dobrze z tym co robię. W domu nie gotujemy, cateringi albo zamawianie jedzenia. Sprzątamy tyle o ile, ale przychodzi co jakiś czas pani która nam sprząta mieszkanie. Spędzam po kilka godzin przed komputerem i na telefonie. Mimo, że nie robię nic to mam wrażenie, że wiecznie nie mam czasu. Oczywiście z domu wychodzimy, spotykamy się ze znajomymi, uprawiamy sport. Chętnie bym temat dziecka jeszcze odwlekł w czasie, ale zaczynają się naciski. No przeraża mnie wizja tego jak żyją znajomi z dziećmi i jeszcze mówią, że są szczęśliwy. Jak byli raz u nas w domu i ten bachor nawalił w pampersa to ja zwymiotowałem w kuchni do zlewu. A jak mordę darł to wychodziłem na balkon w zimie albo na klatkę schodową. No ja bym nie wytrzymał. Już mam w głowie, że bym spał w aucie żeby tego nie słyszeć.
Poszedłem do terapeuty (kobieta). Była wręcz agresywna do mnie, padały teksty "duży singel" i tak dalej. Powiedziała, że zniszczyłem życie swojej narzeczonej. Że już dawno by miała dziecko gdyby nie trzymała się takiego kogoś jak ja. No zjechała mnie od góry do dołu i kazała się rozstać. Poszedłem więc do terapeuty mężczyzny - tu było zupełnie inaczej, na spokojnie pogadał, że to się zmieni, że będę kochał dziecko, że będzie fajnie, że nie ma się czego bać, tysiące ludzi przez to przechodzi i każdy taką sytuację akceptuje.
No i co ja mam zrobić?
#zwiazki #dzieci #rodzice #rodzina #rodzicielstwo
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Ale żadnej patoli
@Vadzior: Moja też się brzydziła, ale obcymi. W życiu nie miała w rękach obcego dziecka. Ale gdy już pojawiło się nasze (nieplanowane xD) to jest przeszczęśliwa i bardzo dobrze sobie radzi
@mirko_anonim: to w sumie sie nadaje do zgloszenia superwizorowi i odebrania prawda do wykonywania takiego zawodu
@mirko_anonim:
ale faktem jest że po 30 i każdym następnym roku to ryzyko dodatkowego chromosomu u juniora wzrasta xD
dodatkowo mając na uwadze to jak bonbel jest absorbujący z całą stanowczością stwierdzam, że im wcześniej tym lepiej.
większosć moich znajomych -razem ze mną- ogarnęła gówniaki
@Vadzior: Gdzie taką znalazłeś? Mają tam takich więcej?
@Maly_Jasio: xDDD no dokładnie, OPie zrób sobie dziecko, wtedy będziesz mógł zdecydować, czy Ci się to podoba, czy nie.
A nie, czekaj. To przecież bilet w jedną stronę, a ryzykujesz szczęściem zarówno swoim, jak i tego dziecka.
Ja p&%&*$
@Vadzior: No to życzę Ci, żeby po kilku latach się jej nie "odmieniło", albo nie stwierdziła, że "okłamywała siebie", tak jak było u mnie.
@magdalena-gaska: nie rób z tego reguły. Nie wszystkim hormony dają odpowiedni haj i miłość do dziecka nie jest dana z automatu. Jeśli ktoś ma liczyć tylko na hormony i to, że to mityczne "swoje to inaczej" zadziała, to lepiej,