Wpis z mikrobloga

Dziecko nazywa się Jan. Mówię do niego Jan. Jego matka się oburza i mówi że to brzmi brzydko i zbyt poważnie dla dziecka.

Zaczynam zdrabniać - mówię Janusz. Matka się oburza jeszcze bardziej.

Bo to nie jest Jan, Janek, Janusz... To musi być Jaś i #!$%@?.

Matki Jasiów, Ignasiów, Antosiów i Stasiów. Nie zesrajcie się. To wy dałyście swoim bąbelkom takie imiona.

#rozowepaski #dzieci #imiona #zwiazki #rodzicielstwo #wychowanie #niebieskiepaski
  • 25
  • Odpowiedz