Wpis z mikrobloga

Kobieta siedzi w domu, słyszy dzwonek do drzwi. Idzie otworzyć, a tam mężczyzna i pyta: "Cześć, masz cipę?".
Kobieta gwałtownie trzaska drzwiami.
Następnego dnia to samo. Znowu ten sam facet, znowu: "Masz cipę?".
Kobieta ponownie trzaska drzwiami.
Wieczorem jej mąż wraca z pracy, a ona opowiada mu, co się działo przez ostatnie dwa dni.
Mąż uspokaja ją i mówi: "Kochanie, jutro wezmę wolne w pracy, będę z tobą cały dzień. Jeśli ten dupek przyjdzie, rozerwę go na strzępy".
Nazajutrz oboje siedzą w domu i czekają.
W końcu dzwoni dzwonek do drzwi. Mąż mówi: "Idź otworzyć drzwi, a ja będę za tobą, za drzwiami. Jeśli to ten sam, kiedy zapyta, czy masz cipę, powiedz tak. Chcę usłyszeć, do czego zmierza".
Żona się otwiera, on mówi: "Masz cipę?".
Ona mówi: "Tak, jasne, dlaczego?"
- To powiedź mężowi, żeby rvchał ciebie a nie mnie
#dowcip