Wpis z mikrobloga

Zrobiłem sobie zestawienie jak bardzo polepszył mi się komfort jazdy dzięki zmianie auta. Miałem Golfa IV 1.4 MPI 16V Basic z 2003, którego byłem 4-tym właścicielem. W połowie 2022 odebrałem Fabię III 1.0 MPI Kombi Classic Ambition z pakietami dodatków.

Plusy:
1) prowadzi się przyjemniej, kierownica łagodniej się kręci
2) bardziej nowoczesna stylizacja wnętrza (m.in. tzw. piano black)
3) tłumi nierówności lepiej o 200% względem starego (Golf IV 1.4 16V 03') - porównując już po tym jak zrobiłem zawieszenie w starym.
4) Manualna klima działa i spełniła swoje funkcje bez zarzutu nawet w takich miejscach typu Czarnogóra, podczas gdy w poprzednim brak klimy
5) o 200 L większy bagażnik (kombi vs hatchback)
6) Auto pali średnio o 1.5 L lpg mniej (6.5 vs 8) oraz o 12,5 L większy zbiornik LPG (55,5 litra vs 43 litry) = większy zasięg, rzadsze tankowanie (no i więcej pieniędzy w kieszeni)
7) 5 drzwi zamiast 3 (z elektrycznie otwieranymi szybami z przodu)
8) regulacja wysokości siedzenia kierowcy i pasażera
9) wygodny podłokietnik z dwoma wejściami USB
10) przyciemniane szyby z tyłu
11) radio cyfrowe DAB
12) nagłośnienie dolby surround z dodatkowymi głośnikami
13) pakiet na bezdroża w tym powiększony prześwit
14) funkcja hill hold
15) pozwalam sobie na przejazdy o 10 km/h szybciej niż poprzednim autem (przelotowe sto kilkanaście km/h vs sto kilka km/h), bo czuję, że silnik się tak nie męczy przy tych prędkościach, a także o jakieś 40-50% stabilniejsze prowadzenie przy tych prędkościach (inna sprawa, że silnik zaczyna męczyć się przy 130 oraz stabilność prowadzenia maleje przy tej prędkości, no ale ja i tak niemal nigdy nie przekraczam 120)
16) automatycznie załączające się światła do jazdy dziennej, i z jednej strony już nikt się mnie nie czepia jak w dzień jeździłem na pozycyjnych, a z drugiej strony mniejsze o 0,08 litra spalanie niż z włączonymi światłami mijania
17) jako komfort można dodać, że z autem absolutnie nic się nie dzieje, podczas gdy z poprzednim co jakiś czas wyskakiwały głupie problemy (np. każdego roku musiała opaść lewa i prawa szyba sama z siebie)
18) tak samo co jakiś czas wyskakiwały zaniedbania / fuszerki poprzednich właścicieli, a teraz nic
19) może nie tyle komfort co reprezentatywność ale to w pewnym sensie przekłada się na komfort umysłowy - wcześniej robiąc jakieś deale parkowałem auto gdzieś dalej i podjeżdżałem na spotkanie komunikacją miejską, żeby kontrahenci nie widzieli z czego wysiadam, a teraz nie mam problemu zaparkować autem w samym centrum czy to Warszawy, czy Luxemburga, Zürichu, albo City of London.

Jedyne co nie poszło na plus, to miejsce z tyłu. Ale na aplikację carsharingową i tak biorę max 2 osoby do tyłu (umówmy się, ani Fabia ani Golf to nie Superb ani Arteon), a ostatnio siedząc (i nie tylko siedząc) z tyłu z jedną znajomą znajomej daliśmy radę, więc nie ma tragedii.

A z rzeczy co poszły minimalnie na minus to przyśpieszenie - spadło z teoretycznego w nowym 13,4, a faktycznego na gazie w używanym aucie 15 sekund, do teoretycznego 16,2 sek., faktycznego na gazie 18 sek. Czyli 3 sek. wolniej do setki. Ale ma to praktyczne znaczenie tylko przy wbijaniu się na drogi szybkiego ruchu, i po prostu wyuczyłem wbijać się początkowo z 3-go biegu zamiast od razu z 4-go.

#samochody #motoryzacja #vag #vagboners #vw #volkswagen #golf #skoda #fabia #wygryw
Adamfabiarz - Zrobiłem sobie zestawienie jak bardzo polepszył mi się komfort jazdy dz...

źródło: 20220527_055559

Pobierz
  • 94
@Adamfabiarz: ja to przeliczam tak. Czymś dupę trzeba wozić. Wiadomo, szybszy wóz to zdecydowanie większy komfort jazdy, ale kosztowo też drożej. Słabszym wozem czasem będzie się dłużej jechać. Jednakże trzeba sobie zadać pytanie, Ile godzin w ciągu roku jestem w stanie zaoszczędzić jeżdżąc szybszym pojazdem i jak jestem w stanie ten czas wykorzystać. Potem kalkuluję ile zaoszczędzony czas jest dla mnie wart i porównuje z różnicą wydatków w utrzymaniu pojazdów.

Także
@Kexu: 100% właśnie tak.
Jak kiedyś uznam, że w ciągu godziny mogę zrobić o wiele więcej papieru niż teraz, to przesiądę się na szybsze auto, na którym bez ceregieli będę ustawiać sobie tempomat na 125 na drogach szybkiego ruchu (szybciej w praktyce bez sensu, bo i tak co chwila trzeba zwalniać bo coś tam), a jak będzie trzeba to w razie wu i 140-150 poleci (tam gdzie to dozwolone i jeśli
@PerfectEquilibrium: może to jest maksymalny wydatek na jaki stać naszego Mireczka, który w jego oczach jest optymalny, czyli nowy samochód, niskie koszty, ale za to niska moc.

@Adamfabiarz Czyżby pozostałe komentujące osoby dupa piekła, że nie są aż tak zadowoleni ze swoich samochodów? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Adamfabiarz ja tam wierzę, że posty Opa to nie jest zarzutka, tylko prawdziwe zadowolenie z Fabii. Mam w pracy gościa który jeździł mnóstwo lat Renault Clio 2gen, która była samochodem starym, pordzewiałym i totalnie pozbawionym wyposażenia i zanim ceny samochodów nowych poszły mocno do góry kupił za 70 tys zł najbogaciej wyposażoną Dacie Duster. No i wiadomo, jest klimatyzacja automatyczna, nawigacja kolorowa i inne pierdoły które mają już nawet stare samochody, ale
@Kexu: Dokładnie tak. Miałem budżet 60k zł, który i tak przekroczyłem o 8,5k zł, i kolejne 2 miesiące żyłem dosłownie o chlebie i wodzie (i makaronie). W pierwszej kolejności miał być to nowy samochód, z trwałym silnikiem i niskimi kosztami. Moc zeszła na drugi plan. W takim budżecie jaki miałem nie można mieć wszystkiego. A dojechać, dojadę bezproblemowo choćby na drugi koniec Europy.
@Adamfabiarz: Zapytam z czystej ciekawości, bo zastanawiają mnie te wyniki sprintu do setki osiągane na LPG. Jak miałeś strojoną instalację? Pracuje ona na autoadaptacji czy instalator dostrajał mapę? Strojenie na sondzie AFR daje dobre efekty, ja tak miałem strojony swój silnik bo z uwagi na mapę fabryczną to zalewało go górą.
@BiletNaKrucjate: Moje auto było strojone tak, że przez pół dnia przejechał się z 30 km w różnych warunkach. Później regularne kontrole już wg autoadaptacji. Ta Fabia MPI chodzi w 100% w CL po wąskopasmowej sondzie lambda, więc trudno coś spieprzyć.

Gaz założony po przebiegu 1000 km tydzień po wyjechaniu z salonu. A niedawno poprosiłem o większy dotrysk benzyny celem schładzania zaworów i gniazd zaworowych. Teraz mam tak, że do 2000 obr
Adamfabiarz - @BiletNaKrucjate: Moje auto było strojone tak, że przez pół dnia przeje...

źródło: hamownia 3

Pobierz
@Adamfabiarz: Na początku pomyślałem "fajnie, chłop sobie kupił nowy samochód i się cieszy", a potem przeczytałem o przyspieszeniu....uhhh. Sam na początku jeździłem taką taczką, 1.2 MPI 64KM i to był dramat, wkurzałem się mocno na całkowity brak dynamiki. Drugim samochodem który kupowałem podstawą był mocniejszy silnik.
@Anthrax91: Ja się nie wkurzam na brak dynamiki. Mam uprawnienia na duże i swego czasu przejechałem wiele kilometrów ciężarówkami. Zresztą jestem aktualnie w trakcie zakupu tira, za kierownicę którego zdarzy mi się wsiadać. I gdy będzie ważył z załadowaną naczepę 40 ton, to dynamika będzie jeszcze mniejsza.
@Adamfabiarz: to 8,5k i żyłeś o chlebie i wodzie, ale jesteś prezesem i kupujesz tira xd skoro tak dobrze idzie pisanie tej długiej wieloczęściowej pasty do jakie auto kupiłbyś teraz jako następne i dlaczego
@tomszczyk: Wedle tego na ile wyczuwam silniki, a myślę, że dosyć mam dosyć dobre to wyczucie, to mimo, że te 1.4 16v 75 KM mają nieznacznie większą v max, oraz trochę lepsze przyśpieszenie, to:
- 1.4 zaczyna się męczyć od 120 km/h na benzynie, 115 na gazie z dotryskiem benzyny i 110 km/h na gazie
- nowsze 1.0 (nie mylić ze starym 1.0 MPI np. z VW Lupo) zaczyna się męczyć
a z drugiej strony mniejsze o 0,08 litra spalanie niż z włączonymi światłami mijania


@Adamfabiarz: red alert

auto gdzieś dalej i podjeżdżałem na spotkanie komunikacją miejską, żeby kontrahenci nie widzieli z czego wysiadam, a teraz nie mam problemu zaparkować autem w samym centrum czy to Warszawy, czy Luxemburga, Zürichu, albo City of London.


podwójny

faktycznego na gazie 18 sek. Czyli 3 sek. wolniej do setki. Ale ma to praktyczne znaczenie tylko
Polecam śledzenie wpisów OPa bo to niezłe studium przypadków jakiegoś rodzaju zaburzeń psychicznych. I nie mówię tego obraźliwie/żartobliwie

Aczkolwiek dobrze jest się cieszyć z prostych rzeczy