Wpis z mikrobloga

@zeMadafaka grałem na droga ku zagładzie, nawet nie musiałem stosować olejów czy quen. Jedyny problem jaki miałem to boss z pierwszego dodatku ( ten mag na plaży). Same ataki stworów są mocno przewidywalne i wszystko prawie można uniknąć. Narracyjnie spoko historyjka, ale są lepsze filmy i seriale.
  • Odpowiedz
@Tylko_Seweryn: przy całej miłości do W3 z poziomem trudności muszę się zgodzić. Jeśli chodzi o elementy zręcznościowe, to gra przechodzi się sama. Robienie buildów, alchemia, wiedźmińskie szkoły - to na dłuższą metę nie ma znaczenia. Pamiętam, że sam musiałem narzucać sobie ograniczenia, żeby nie było zbyt łatwo (np. unikanie rzucania quen).
  • Odpowiedz
  • 0
@hermetyczniee nigdy w to nie grałem, Wiesiek 1 był drewniany. 2 to nawet nie wiedziałem, że jest. Ostatnie co pograłem to Skyrim.
Ale bym se pograł w końcu w coś.
Stąd pytanie, Wiesiek 3 z dodatkami czy najpierw podstawa ?
pamiętam Diablo2 i Warcraft3 lepiej było grać z dodatkami
  • Odpowiedz
@henen: z dodatkami, i tak możesz spokojnie robić główny wątek, a dlc zostawić na później. One chyba nic nie zmieniają do głównej gry.
  • Odpowiedz