Wpis z mikrobloga

Wczoraj miałem wizytę u lekarza w Warszawie i byłem pierwszy raz od kilku lat. Nie wiem jak wy tam wytrzymujecie, bo tyle palącego ścierwa nigdzie w Polsce nie widziałem na ulicach. Palą wszędzie - na ulicach, chodnikach, skrzyżowaniach, w przejściach podziemnych, pasażach. Nawet w parku jak przysiadłem poczytać i poczekać, to przyszedł typ i gada przez telefon z papierochem w ręku. Praktycznie co piąta osoba z papierosem. Że już nie wspomnę o brunatnych obrzydliwych budynkach i starych szrotach na ulicy. Aż oddychać się nie da, gdziekolwiek się nie pójdzie.
#warszawa
  • 2