Wpis z mikrobloga

@mlek Jak są jakieś większe te błonki to wycinam, ale nie do przesady. Pięknie ci wyszła polędwiczka. Wbrew pozorom, pomijając że to sous vide, to polędwiczkę łatwo jest przeciągnąć.
  • Odpowiedz
@wrzesien A co to ma wspólnego s procesem rozpadania się kolagenu w temperaturze 50°+? W SV podczas podgrzewania kolagen z którego składają się przerosty, błonki, ścięgna czy chrząstki najpierw się żeluje, a potem całkiem rozpada. Na patelni takie medaliony z polędwicy smarzysz 1-2 minuty na stronę i ten proces nie zdąży zajść, nawet jak później będziesz je chwilę dusił w jakimś sosie to wciąż za krótko.

Tak SV w pewnym
  • Odpowiedz