Wpis z mikrobloga

Elo, kolega z tego postu https://wykop.pl/wpis/75479619/obserwuj-mirkoanonim-pisze-najpierw-tutaj-w-ponied mnie zainspirował do zajęcia się podobną sprawą. Krótka piłka, sąsiedzi mają yorka, którego zostawiają idąc do pracy, weekendami idąc na duże zakupy, w niedziele do kościoła, na spacery itd. Pies jak tylko oni zamykają drzwi na klucz od drugiej strony zaczyna ujadać, robiąc mi hałas w moim mieszkaniu. Nic się nie da w spokoju zrobić, film czy ksiązka - nie mogę się skupić, jeszcze to szczekanie jest takie piskliwe, wysokie tony, słuchawki z ANC nie pomagają. Ktoś kto mnie odwiedza też od razu to zauważa.

Rozmowa nie pomogła - typowa odpowiedź, "piesek ma lęk separacyjny, nie da się nic zrobić, inni sąsiedzi też hałasują, odczep się pan". Jeszcze kłamie, że mają kamerkę i piesek tylko 5 minut szczekał jak na moim nagraniu 3h. Telefon od administracji nie pomógł. W ogóle ta rozmowa mało sympatyczna bo jak tylko przedstawiłem z czym przychodzę to laska oburzonym, pretensjonalnym tonem do mnie, że jak w ogólem śmiem zwracać uwagę. Podejrzewam, że nie pierwszy sąsiad przyszedł z pretensjami.

Chciałem im podesłac wezwanie przedsądowe, ale muszę najpierw iść do jakiegoś prawnika.

3 pytania:
- jak znaleźć prawnika, który się zajmuje takimi sprawami sąsiedzkimi? Dowolny się powinien znać? Rozumiem, że to bardziej adwokat niż prawnik? Ktoś może polecic na priv?
- wystarczy mi parę nagrań sprzed jego mieszkania, a resztę mogę nagrywać w moim mieszkaniu skoro słychać mocno? Nie chce stać jak debil pod ich mieszkaniem i jeszcze tracić czas, niesie się wentylacją, gdzie wszyscy sąsiedzi są podpięci, dźwięk jest prawie identyczny
- co zrobić jak dzwonie na straż miejską, oni podjeżdżają, "no faktycznie ujada", ale nie ma właściciela w mieszkaniu więc zwijają się po chwili?

Jakieś protipy?

#prawo #psy #pies #sad #rozprawa #spor #pytaniedoeksperta #wykopradzi #prawnik #zwierzeta #zwierze #sasiedzi #psiarze
  • 3
@nick230: wizyta w straży miejskiej i złożenie osobiście zawiadomienia o możliwości popełnienia wykroczenia. Mają obowiązek je przyjąć i się nim zająć. Klucz to nie dać się spławić, domagać się przyjęcia zawiadomienia. Ewentualnie przesłanie takiego zawiadomienia pocztą.
Czy jak strażnicy byli na miejscu to robili notatki w notatnikach? Jeśli stwierdzili, że pies ujada to powinni to mieć zapisane i można to mieć potem jako dowód. Jeśli nie to wezwać po raz kolejny
@nick230: Niestety ale prawo w Polsce Ci nie pomoże. Na prawnika wydasz fortunę a JEŚLI uda Ci się wygrać po roku czy dwóch to sąsiad dostanie wyrok skazujący - odstąpienie od ukarania albo 100zł mandatu.