Wpis z mikrobloga

#ukraina Dobra, karty na stół. Skoro będzie trzeba, pójdę na #wojna, bo jestem biedakiem i nie ucieknę, zresztą i tak nie mam po co żyć, ale niech rząd zawczasu zapewni solidne szkolenie i broń, a nie dwa tygodnie ściemy dla mięsa armatniego na ostatnią chwilę. Skoro oni chcą zabijać, to ja chcę się nauczyć bronić i zabijać, a nie pójść jak baran na rzeź.
  • 8
  • Odpowiedz
@DROBNY_PIJACZEK: mam złą wiadomość: skoro teraz, jak zgłaszasz się na służbę dobrowolną, podczas strzelania jedna broń na sto się nie zacina, to co dostaniesz podczas ewentualnej mobilizacji...? ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@DROBNY_PIJACZEK: zacznij pracować nad ogólną sprawnością fizyczną to jest większa szansa, że pójdziesz do jakiejś dobrej jednostki, np. powietrzno-desantowej i dostaniesz lepsze szkolenie. Obsługa broni jest prosta, podstawy taktyki do nauczenia w kilka dni. Komandosa nikt z Ciebie robić nie będzie, a sprawność fizyczna się przyda tak czy inaczej :)
  • Odpowiedz
@DROBNY_PIJACZEK: Tym z wyższą sprawnością łatwiej się biega z amunicją, tyle ¯\(ツ)/¯ Jak się zacznie to nie będzie czasu na dłuższe szkolenia, a teraz nikt do woja na pół roku - rok nie chce iść.
  • Odpowiedz