Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czytam sobie codziennie tagi #nieruchomosci #pracbaza oraz #blackpill pomimo ze mieszkam na #emigracja i nawet nie uwierzycie jak ludzie na calym swiecie sa identyczni i maja dokladnie te same przemyslenia.

Czytam sobie wiele strone z wiadomosciami oraz subreddity /r/canada /r/france /r/finanzen /r/PurplePillDebate /r/REbubble /r/economics /r/vosfinances /r/ireland /r/australia /r/UKPersonalFinance /r/antiwork

I wszyscy co do ostatniej joty maja te same przemyslenia.

"On était mieux payé en sortie de diplôme ingénieur en 1997 qu’en 2015

"You will own nothing and you will be happy",

"Americans Don’t Care as Much About Work. And It Isn’t Just Gen Z",

"It’s human trafficking by the government on behalf of large corporations keep wages low/to avoid paying a living wage to Canadian citizens.",

"When did six figures suddenly become not enough?"

"Leute, das Leben ist zu kurz für diesen Scheiß"

"How cam immigrants afford to live here when Canadians can't?",

"Imagine as a young person living in ireland, working 40-50 hours a week and being able to realistically afford/secure an apartment or accommodation of your own."


Wszedzie ceny nieruchomosci sa to the moon, wszedzie inflacja zjada pensje ludzi, wszedzie ludzie ponizej 40 nie widza nadziei, wszedzie ludzie widza jak kraje zapychaja dziure demograficzna imigrantami (glownie /r/canada, jezeli myslicie ze afera wizowa to cos. jezus... tam to masakra), wszedzie sluzba zdrowia kuleje (NHS, ARS/HRS, NFZ, Medicare). Serio co drugi komentarz na tych subredditach to mysle ze Mickpl je pisze.

I kazdy mysli ze to dotyka tylko ich kraj. Kazdy mysli ze w innym kraju jest lepiej a tak naprawde wszedzie jest zle. Szkoda ze nie mowie po filipino, chinsku czy po hiszpansku i nie moge czytac co w Azji czy w ameryce poludniowej.

Serio, od 2020 mam wrazenie ze wszyscy wreszcie zauwazyli ze swiat jest w calkowitym /r/collapse i coraz mocniej i szybciej upada. I nie ma ratunku niestety...

#reddit #swiat #ekonomia #inflacja #zaglada

Milego wtorku ( ͡° ͜ʖ ͡°)



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 8
Serio, od 2020 mam wrazenie ze wszyscy wreszcie zauwazyli ze swiat jest w calkowitym /r/collapse i coraz mocniej i szybciej upada. I nie ma ratunku niestety...


@mirko_anonim: Tak. Dobrze to też widać po statystykach demograficznych które lecą na łeb na szyję we wszystkich krajach.

Ludzie historycznie w czasach takich kryzysów nie mieli wyjścia i nadal się rozmnażali, bo nie było antykoncepcji - dzisiaj po prostu nie płodzą dzieci i lecimy prosto
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Połączenie różnych rzeczy:

1. Ludzie którym dobrze nie wchodzą do Internetu żeby pisać, že im dobrze.

2. Social media jest ukierunkowany w stronę jęczenia i złych emocji, bo się dobrze klikają. Spróbuj na r/unitedkingdom wrzucić statsy, że kraj jest bezpieczny w tym stuleciu jak nigdy to dostaniesz 10 plusów, a wrzuć coś o jednym morderstwie gdzieś tam to będzie po 1000 plusów i 200 komentarzy, bo złe emocje
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): Do anonima co nie jest mną " Połączenie różnych rzeczy:"

Ja siedze na reddicie of circa 2010... Pamietam jak wprowadzili gold.

Rzeczywiscie ludzie nie chwala sie na internecie a bardziej wylewaja swoje zale aczkolwiek niektore subreddity zrobily obrot o 180 stopni. Np taka ireland, canada czy australia. Bys napisal cos 5 lat temu o imigrantach lekko zlego w stylu "zabieraja prace" to komentarz moze nie byloby usuniety
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Subredditów nie znam lepszych, bo calkowicie porzuciłem męczenie się z szukaniem czegoś pozytywnego na Reddicie.

Jak już to LessWrong, Farnam Street, SGUForums.

Im cosś jest mniej popularne tym większa szansa, że ludzie nie są tam dla swojej własnej popularności (atencji) i nie popadają w trend pisania negatywnie dla plusików.

Plus, im bardziej naukowe środowisko, tym bardziej oparty na danych, a nie emocjach i nastawiony na szukanie rozwiązań, a